Remisem zakończył się mecz Pogoni z rezerwami Arki Gdynia. Kibice wychodzący ze stadionu mogli poczuć niedosyt. Pogoniści bramkę na remis stracili w doliczonym czasie gry.

33. kolejka IV ligi, 15 czerwca 2024 r., godz. 15

Pogoń Lębork – Arka II Gdynia 2:2
bramki: 0:1 Vadym Kukuryza (’35), 1:1 Mateusz Klecha (’72), 2:1 Kordian Błażejczyk (’78), 2:2 Jakub Piotrowski (‘90+2) 

Pogoń: Gołojuch – P. Kowalczyk, Błażejczyk, Romanek, Konkel, Patelczyk (’65 Leszkiewicz), Siłkowski, Kowalkowski, Miotk), Klecha (’89 Stenka), Dampc (’65 Formela) 

Arka II: Semmerling – Branicki, Bełz (’73 Piotrowski), Laszczyk, Kukuryza, Gozdecki (’61 Jaroń), Tuliszka, Kowalski (‘66 Szwajcer), Sikora, Ozimek, Zacharewicz

żółte kartki: Patelczyk, Klecha, Kowalkowski (x2) - Kukuryza, Tuliszka, Piotrowski

Żółto-niebiescy na prowadzenie wyszli w 35 minucie po bramce bardzo skutecznego przez cały sezon Vadyma Kukuryzy. Zawodnik z Ukrainy wypracował sobie sytuacje sam na sam i pokonał Gołojucha. 

Pogoń próbowała się odgryzać, lepiej jej gra wyglądała w drugiej połowie meczu. W 72 minucie wiary z serca kibiców wlał duet Jakub Leszkiewicz i Mateusz Klecha. Ten pierwszy mocno uderzył z dystansu na bramkę, drugi w ostatniej chwili zmienił tor piłki dezorientując bramkarza gości. Gol na 1:1 podziałał na Pogonistów motywująco. 

Niestety w 75 minucie kapitan Michał Kowalkowski za drugą żółtą kartkę musiał opuścić boisko. Grając w osłabieniu Pogoniści potrafili jednak wyjść na prowadzenie po stałym fragmencie gry i celnej główce Kordiana Błażejczyka. 

Dramat nastąpił w doliczonym czasie gry gdy w zamieszaniu bramkowym piłkę do bramki Pogoni wcisnął Jakub Piotrowski. 1 punkt nieco komplikuje sytuacje w Pogoni w tabeli.

Ostatni mecz sezonu nasza drużyna rozegra na wyjeździe z Powiślem Dzierzgoń.