{jgxtimg src:=[images/stories/news/jun/2013_2014/a_plj_pogon_kadra_jesien_2013_net.jpg] width:=[135] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Drużyna juniorów starszych Feniks Team Pogoń Lębork sezon 2013/2014]}Feniks Team Pogoń Lębork pod taką nazwą w rozgrywkach Pomorskiej Ligi Juniorów „A” w tym sezonie występuje drużyna juniorów starszych Pogoni. Wszystko za sprawą lęborczanina Artura Niechwiedowicza z firmy FENIKS BHP Sp. z o.o.. Były napastnik III-ligowej Pogoni z jej najlepszych czasów został od niedawna opiekunem drużyny. Przed młodymi zawodnikami otworzyły się nowe perspektywy.
Poznajmy bliżej pomysł na rozwój tej, a w przyszłości także kolejnych zespołów Pogoni, a także sylwetkę osoby, która od niedawna przykłada ręki do budowy silnej lęborskiej piłki.
Poznajmy bliżej pomysł na rozwój tej, a w przyszłości także kolejnych zespołów Pogoni, a także sylwetkę osoby, która od niedawna przykłada ręki do budowy silnej lęborskiej piłki.
Artur Niechwiedowicz piłkarską przygodę rozpoczął w Pogoni mając 12 lat pod okiem trenera Andrzeja Małeckiego i przeszedł w klubie wszystkie szczeble szkolenia łącznie z grą w makroregionie juniorów starszych. Jako nieźle zapowiadający się junior w roku 1992 został włączony do kadry seniorów III-ligowej Pogoni. - Jako 16-latek, razem z Arkiem Gaffką, trafiłem do seniorów Pogoni, w których z przerwą spędziłem trzy lata. Miałem przyjemność grać w najmocniejszej drużynie, jaka kiedykolwiek była w Pogoni. Graliśmy z zreorganizowanej III lidze i to była dla mnie największa nobilitacja - wspomina A. Niechwiedowicz. - W moim pierwszym sezonie kadra została tak mocno wzmocniona, że miejsca dla wychowanków, ludzi z Lęborka, zaczęło brakować. W bramce stał Piotrek Leyk a Rafał Michor ocierał się o skład. Ja nie chciałem być którymś tam na ławce i po roku w seniorach przeniosłem się do A-klasowego Leśnika Cewice W wieku 17 lat zostałem królem strzelców, awansowaliśmy do "okręgówki". Byliśmy w jej czubie, walczyliśmy o IV ligę. Graliśmy z rezerwami Pogoni. W tym meczu wypatrzył mnie trener Andrzej Brendler, który stwierdził, że skoro jestem zawodnikiem Pogoni, to on chce mnie z powrotem. W powtórnym debiucie strzeliłem w Słupsku gola Gryfowi na 1-0. Miałem taką serię, że w 9 kolejnych meczach strzelałem gole, między innymi trzy gole Bałtykowi Gdynia.
{jgxtimg src:=[images/stories/news/jun/feniks_niechwiedowicz_01_net.jpg] width:=[105] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Artur Niechwiedowicz]}W Pogoni Niechwiedowicz miał okazją zagrać z takimi zawodnikami jak Siergiej Miasnikow, Ryszard Tafel, Piotr Klecha, Krzysztof Galant, Mariusz Radoń czy Roman Cech. Najlepszym przyjacielem z tych czasów był i jest nadal Arek Gaffka. - Moje najlepsze wspomnienia związane z Pogonią to gra dla oddanej rzeszy kibiców, na bardzo fajnym stadionie. To jest coś, czego się nie zapomina. Mecze z Elaną Toruń o pierwsze miejsce w trakcie rundy jesiennej czy mecze z Arką Gdynia, które przyciągały masę kibiców. Poza tym rozpoznawalność. Małomiasteczkowy klimat ma te plusy, że piłkarze są rozpoznawani. Jeżeli drużyna jest na topie, ty grasz dobrze, to jest to miłe. Taka nieskrywana, czysta popularność, sympatia kibiców - wspomina pan Artur.
Dlaczego po 15 latach były zawodnik Pogoni wrócił do swojego klubu? Jak mówi, od 10 lat mieszka w Gdańsku, a od 2008 roku prowadzi firmę z branży artykułów bhp, odzieży roboczej i korporacyjnej Feniks BHP sp. z o.o. W Lęborku bywa jednak bardzo często. Ma tu mamę, dzieci, przyjaciół, a także drużynę halowej piłce nożnej Feniks Team Lębork. - Ktoś kiedy dał mi szansę zagrania w bardzo mocnej Pogoni dla fajnych kibiców i w ten sposób chcę odwdzięczyć się. Inicjatywa wyszła ze strony działaczy i osób sympatyzujących z Pogonią, natomiast ja podchwyciłem tę ideę, żeby zająć się drużyną juniorów starszych - wyjaśnia Niechwiedowicz
Próbując wyjaśnić swoją rolę przy drużynie juniorów starszych najczęściej używa określenia opiekun grupy, choć funkcja sponsora czy menagera też byłaby trafna. - Junior A to już są chłopcy w takim wieku, że pewnych nawyków zostali nauczeni. Można ich zmotywować, niekoniecznie pieniędzmi, a pokazaniem możliwości, żeby im się chciało chcieć. Dlatego moje przedsięwzięcie w przyszłości widziałbym raczej w kontekście małych dzieci. Także dzięki takim osobom jak ja, powinniśmy zbudować sukces od podstaw, oddolnie. Dzięki opiekunowi drużyna otrzymała duży zastrzyk sprzętu sportowego: piłki, sprzęt treningowy, a przede wszystkim 2 komplety strojów meczowych ekskluzywnej marki odzieży sportowej Adidas Erima, której marki A. Niechwiedowicz jest przedstawicielem. Opiekun partycypuje także w innych kosztach drużyny, mającej zapewnić jakość procesu szkoleniowego.
Przekazane środki finansowe i zaangażowanie organizacyjne mają przynieść konkretne efekty. - Bezwzględnym warunkiem mojego zaangażowania w drużynę juniora A jest pierwsze miejsce w tym sezonie, zwłaszcza po awansie trójmiejskich drużyn do ligi centralnej. Chciałbym, żeby drużyna seniorów była za 3-5 lat na dobrym poziomie w III lidze, a drużyna juniora A grała w lidze centralnej. Pozostałe drużyny juniorskie powinny grać w pomorskiej lidze juniorów. Chce pomóc tym chłopcom, dać im szanse rozwoju, także po ukończeniu wieku juniora - zapowiada A. Niechwiedowicz, dodając, że trener zespołu Michał Pietrzyk jest dobrym szkoleniowcem, ma papiery i predyspozycje do osiągnięcia sukcesu.
{jgxtimg src:=[images/stories/news/jun/feniks_pietrzyk_01_net.jpg] width:=[90] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Trener drużyny Michał Pietrzyk]}Właśnie, ważnym elementem budowy zespołu jest także osoba szkoleniowca Michała Pietrzyka. - Pierwszy telefon z propozycją objęcia stanowiska trenera w Pogoni Lębork otrzymałem w maju. Na początku czerwca spotkałem się z Zarządem na konkretnych rozmowach. Ucieszyłem się, że Zarząd powierzył mi juniora starszego, jest to dla mnie duże wyzwanie. Powrót na stare śmieci w roli trenera nie mógł być lepszy, tym bardziej że jako młody chłopak zaczynałem tu przygodę z piłką - przypomina swój powrót do Pogoni trener Pietrzyk.
{jgxtimg src:=[images/stories/news/jun/feniks_pietrzyk_niechwiedowicz_01_net.jpg] width:=[110] style:=[float:right;margin-left:5px;]} Pytany o współpracę z opiekunem drużyny trener Pietrzyk nie kryje zadowolenia: - Współpraca z naszym sponsorem układa się znakomicie. Pan Artur nie tylko pomaga nam finansowo, ale i wspiera nas w każdym kolejnym spotkaniu. Jego rady są cenne, często rozmawiamy, wymieniamy sie poglądami na temat funkcjonowania drużyny. Naszym wspólnym celem jest stworzyć chłopakom jak najlepsze warunki do gry w Pogoni, by w przyszłości zaowocowało to sukcesem.
W kadrze zespołu Feniks Team Pogoni Lębork jest 24 zawodników z roczników 95, 96 i 97 plus młodzieżowcy o statusie juniora z pierwszej drużyny Pogoni. Trener Pietrzyk deklaruje, że chce stworzyć zgrany kolektyw dążący do odnoszenia sukcesów.
Zobacz także:
- Kadra drużyny juniorów "A" Feniks Team Pogoń Lębork sezon 2013/2014
- Relacje ze spotkań w sezonie 2013/2014
- Wyniki i tabela
- "Młode Lwy" rozpoczęły sezon cz. II
- Galeria zdjęć z treningu
Po 5 kolejkach zespół zajmuje 5 lokatę z dwoma zwycięstwami, dwoma remisami i jedną porażką. - W pierwszym spotkaniu z Olimpic Gdańsk było trochę dużo nerwowości. Na początku II połowy strzelamy 2 bramki, które ustaliły wynik i dały 3 punkty - relacjonuje trener M. Pietrzyk. - Kolejne starcie to mecz z KP Starogard Gdański i dwie różne połowy. W pierwszej nie mogliśmy poradzić sobie z szybkimi akcjami przeciwnika, natomiast w drugiej to my nadawaliśmy tempa spotkania. Niestety zabrakło czasu na zdobycie bramki wyrównującej. Mecz nr 3 to remis 1:1 z Jantarem Ustka. Zagraliśmy bardzo dobre zawody, szkoda że nie wykorzystaliśmy kilku dobrych sytuacji w I połowie. W derbach Z Gryfem w Słupsku pokazaliśmy charakter i determinację. Byliśmy lepsi, częściej utrzymywaliśmy się przy piłce, tworzyliśmy więcej sytuacji bramkowych no i wygraliśmy 2:1. Był to bardzo ważny mecz dla mojego zespołu, który cieszy i motywuje na kolejne spotkania. W ostatnim spotkaniu zremisowaliśmy 1:1 z Gryfem 2009 Tczew.