
Wychowanek Pogoni Lębork i UKS-u Trójki ma za sobą udany pobyt na Cyprze. To tam od 17 do 23 października br. Reprezentacja Polski U-17 pod wodzą selekcjonera Bartłomieja Zalewskiego wzięła udział w pierwszym etapie eliminacji do Mistrzostw Europy. Mateusz Żukowski pojawił się na murawie w 56. minucie zwycięskiego spotkania (8:0) z San Marino. W kolejnych dwóch meczach ze Szwecją i Cyprem nie zagrał z powodu drobnego urazu kostki. Reprezentacja U-17 do dalszych eliminacji awansowała z pierwszego miejsca wygrywając 1:0 z Cyprem i remisując 1:1 ze Szwecją.
To nie pierwszy kontakt z kadrą Żukowskiego. Zawodnik rocznika 2001 na przełomie sierpnia i września br. w Kołobrzegu wraz z Reprezentacją Polski U-17 w piłce nożnej wziął udział w Pucharze Syrenki. Kadra Polski awansowała w nim do finału.
- Z Mateuszem często rozmawiam czy to przez telefon czy to osobiście gdy jest w Lęborku, kontakt mam też z jego mamą - mówi Andrzej Małecki, pierwszy trener Żukowskiego. - Bardzo się cieszę obserwując rozwój Mateusza jako zawodnika, ale też jako człowieka. Na razie wszystko idzie dobrym torem, a przecież wybór klubu do którego pójdzie i czasu kiedy to nastąpi nie był łatwy. Wszyscy mu w klubie czy Szkole nr 3 kibicujemy i życzymy mu jak najlepiej.
Mateusz Żukowski swoje pierwsze i drugie piłkarskie kroki stawiał pod okiem trenera Andrzeja Małeckiego najpierw w UKS-ie Trójka, a potem w Pogoni. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej nr 3 i roku w Gimnazjum nr 2 będąc jednym z najlepszych juniorów w Pogoni Żukowski przeniósł się do gdańskiej Lechii. Tam zyskał kolejny impuls do rozwoju stając się ważną postacią w drużynach młodzieżowych biało-zielonych. W tym i poprzednim sezonie „Żuku” gra w Centralnej Lidze Juniorów Starszych, a jego dobra postawa zaowocowała treningami z I zespołem Lechii na co liczyć mogło niewielu. Systematycznie rozwija się też jego kariera reprezentacyjna.
Mateusz nie zapomina o swoim pierwszym trenerze i kolegach z boiska, którzy grają w Pogoni w drużynie juniorów młodszych i z którymi utrzymuje kontakt.
Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki za kolejne etapy piłkarskiego rozwoju!
/foto: Mateusz Żukowski z trenerem Andrzejem Małeckim, rok 2013/
