
- W ramach odnowy biologicznych w jedno przedpołudnie zrobiliśmy sobie wolne i pojechaliśmy do Aquaparku w Kwidzynie – relacjonuje trener Wiesław Krefft. – Zabawa była świetna i gdy wracaliśmy już do hotelu w Malborku okazało się, że sprzedano nam bilety autobusowe na kurs zawieszony w ferie. Ponad trzygodzinne oczekiwanie na transport wykorzystaliśmy na wizytę w miejscowej bibliotece. Dzięki temu każdy uczestnik wyjazdu przeczytał co najmniej po jednej książce i to jest bardzo wartościowe. W czasie wolnym graliśmy w gry, w FIFĘ, wieczorami oglądaliśmy Ligę Mistrzów. Wyprawiliśmy też 11 urodziny Filipowi Krefftowi.







