mundial_logo.jpgKtóry zespół będzie mistrzem świata? Który będzie największym rozczarowaniem? Któremu zespołowi kibicujesz i dlaczego? Kto zostanie największą gwiazdą mistrzostw? Przy okazji Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Republice Południowej Afryki zarówno eksperci, jak i kibice typują swoich faworytów w różnych kategoriach. Redakcja serwisu www.pogon.lebork.pl co stało się już tradycją postanowiła przepytać osoby związane z Pogonią, a więc działaczy, trenerów i zawodników o swoje typy.

Zacznijmy od działaczy. Piotr Boniaszczuk, prezes Pogoni, mistrza widzi w zespole Argentyny. Francję i Portugalię typuje do rozczarowań. Trzyma kciuki za synów Albionu, którzy dawno niczego nie zdobyli a teraz mają dobre pokolenie piłkarskie, no i są ojczyzną futbolu. 26-letni napastnik „La Furia Roja”, 26-letni Fernando Torres, to będzie pierwszoplanowa postać mundialu zdaniem prezesa Boniaszczuka. Z kolei...

Tadeusz Pęk, prezes sekcji piłki nożnej LKS, stawia na wypróbowany typ, pięciokrotnych mistrzów z Brazylii. Także on „Les Bleus” prognozuje na tych, którzy najbardziej zawiodą. Sam kibicuje ekipie dowodzonej przez Diego Maradonę, a Leo Messi będzie tym, który olśni kibiców.

Canarinhos to faworyci do pierwszego miejsca Marka Piotrowskiego, kibica i członka sekcji, obecnie na emigracji. Wayne Rooney i spółka po raz kolejny wrócą z niczym pewnie dlatego, że Marek kibicuje Hiszpanii i Brazylii za ciekawy, ofensywny i radosny futbol. Podziela zdanie prezesa Pęka, jeśli chodzi o gwiazdę mistrzostw.

Piotr Kalkowski, którego głos słyszymy przy okazji meczów Pogoni, na pierwsze pytanie odpowiada - Serce mówi, że będzie to Argentyna. Rozum - że będą to Niemcy. Spiker stadionowy Francuzom prognozuje powrót nad Sekwanę na tarczy. Dwukrotni mistrzowie świata z 1978 r. i 1986 r. to drużyna, której Piotr jak sam mówi kibicuję na MŚ zawsze ponieważ bardzo lubię ten ich futbol „do przodu”. Poza tym uważam, że Argentyna jest największą kopalnią piłkarskich geniuszy i z przyjemnością ogląda się ich grę. Skoro tak jest, to nikt inny, jak piłkarski geniusz Leo Messi będzie pierwszoplanową postacią afrykańskiej imprezy.

Marcin Kapela, kibic Pogoni i jeden z redaktorów serwisu, w Hiszpanach widzi faworyta turnieju. Anglicy, zdaniem wielu, mogą mierzyć w finał, ale Marcin nie podziela tej opinii i uważa, że obejdą się smakiem w stosunku do swoich marzeń. Od dwudziestu lat, kiedy zobaczył w akcji Argentyńczyków na mundialu we Włoszech, jest ich dozgonnym fanem, mimo, że to w reprezentacji Hiszpanii występuję najwięcej piłkarzy jego ukochanej Barcelony. Marcin uważa, że Messi będzie błyszczał, ale to może nie wystarczyć na mającą bardziej zbilansowany skład Hiszpanię.

Swoje głosy w ankiecie oddali także trenerzy. Roman Rubaj, szkoleniowiec seniorów, przepowiada Carlosowi Dundze i jego drużynie zdobycie Pucharu Świata. Także on wieszczy katastrofę Francji, nie mając przy tym drużyny, której losy byłyby mu szczególnie bliskie. Nie ma też trener pierwszej drużyny swojego typu na gwiazdora turnieju.

Choć na co dzień Stanisław Falitarski tworzy zgrany duet jako asystent z Romanem Rubajem, to jeśli chodzi o mundialowe typy, zupełnie się od niego różni. Italii wróży obronę tytułu wywalczonego w 2006 r. na niemieckich boiskach, a pogrążona w kryzysie ekonomicznym Hellada swoim występem nie przyniesie rodakom pociechy w trudnych czasach. Anglikom Stanisław kibicuje za najładniejszą grę, walkę i szybkość. On także w Messim widzi króla futbolu w RPA.

Wojciech Pięta, opiekun Pogoni Ratusza Lębork, mistrza świata upatruje w kimś z dwójki Hiszpania – Brazylia. Ma także dwa typy na klapy mundialu, mianowicie Francję i Argentynę. Pan Wojciech osobiście sympatyzuje z Hiszpanią i stawia retoryczne pytanie, iż chyba nie musi tłumaczyć dlaczego? Nie ma konkretnego typu na gwiazdę, ale stawia na jednego z hiszpańskich piłkarzy.

A teraz jak typowali zawodnicy Pogoni. Bramkarz Michał Skrzypczak podziela zdanie Stanisława Falitarskiego, twierdząc, że Włosi ponownie uniosą Puchar Świata 11 lipca. Nie jest oryginalny, jeśli chodzi o Francuzów w roli chłopców do bicia. Z odpowiedzi, że Włochom kibicuje od dziecka i jest tam kilku jego idoli wiemy już, dlaczego stawia ich w roli faworyta do końcowego triumfu. Jednak podając typy na gwiazdy turnieju w pierwszej kolejności wymienia Hiszpana i napstnika Davida Villę i Argentyńczyka, napastnika Sergio „Kuna” Aguero, a dopiero później bramkarza Italii Gianluigi Bufona.

Prawy obrońca Daniel Błaszkowski typuje Hiszpanię do końcowego zwycięstwa, a jej sąsiada z północnego wschodu do szybkiego powrotu do domu. Jak sam mówi: lubię ligę angielską i tym tłumaczy także, dlaczego kibicuje Albionowi. Hiszpański pomocnik Andres Iniesta przyćmi wszystkich innych i zostanie gwiazdą mistrzostw.

Podstawowy obrońca Pogoni Grzegorz Smolarek również podziela poglądy niektórych ankietowanych, widząc w „kanarkowych” przyszłego championa, a Anglii wieszcząc katastrofę. Uzasadnia swoje szczególne uczucia do Hiszpanii lakonicznymi słowami bo kibicuje jej od zawsze i grają techniczną piłkę. Także dla niego Messi lub Iniesta zdominują wyobraźnię świata piłkarskiego.

Z kolei Andrzej Kołucki zupełni różni się w swoim typie na murowanego kandydata do tytułu, bo stawia na Francję, a występ Argentyny widzi w czarnych barwach. W jego przypadku typ na mistrza ma także uzasadnienie w prywatnych sympatiach, bo kibicuje „Trójkolorowym”, gdyż to poukładana drużyna z duchem do walki. Ekipa Maradony nie zrobi furory na afrykańskich boiskach, ale to nie przeszkadza Andrzejowi w Messim upatrywać pierwszoplanową postać.

Hiszpania to również dla pomocnika Krzysztofa Witkowskiego ekipa na mistrza, a Francja to kandydat na rozczarowanie. Krzysztof sympatyzuje z podopiecznym Marcello Lippiego ponieważ Włochy podobają mu się jako kraj. Andres Iniesta jest jego typem na gwiazdę.

Grający pierwszy sezon w seniorach Pogoni Mateusz Stankiewicz jako pierwszy z odpytywanych na mistrza typuje przedstawiciela Czarnego Lądu – Wybrzeże Kości Słoniowej. Nie jest już oryginalny, kiedy Francuzom nie daje szans na sukces. WKS są dobrzy i im kibicuje, a jeden z piłkarzy tej drużyny, Kader Keita to jego typ na gwiazdę.

Drugi strzelec Pogoni, autor ośmiu goli, Damian Mielewczyk w Anglikach widzi triumfatora mundialu, a na przeciwnym biegunie sytuuje Francję. Sam kibicuje Hiszpanii za piękną piłkę, co nie przeszkadza mu w roli gwiazdy widzieć Messiego.

Najskuteczniejszy zawodnik Pogoni Łukasz Chmielewski, z dziewięcioma trafieniami, Hiszpanom wróży końcowy triumf, a Francji porażkę. Jest także zapewne szczególnie szczęśliwy, bo tej samej Hiszpanii kibicuje za ładną piłkę. Messi także dla niego jest typem na hegemona.

Patrycjusz Gaffke typuje tak samo, jak Chmielewski, mając odrębne zdanie w kwestii gwiazdy, bo tu stawia na hiszpańskiego goleadora Davida Villę.

Ostatni z ankietowanych Adam Żuchowski jest już jednak w swoich typach sprzymierzeńcem Chmielewskiego, z tym, że kibicowanie Hiszpanii uzasadnia słowami - najbardziej poukładany zespół, prezentujący dojrzałą grę.