mundial_logo.jpgMundial 2010 w Republice Południowej Afryki dobiegł końca. Andres Iniesta strzelił w 116 minucie jedynego gola finału i Hiszpanie zostali po raz pierwszy mistrzami świata w piłce nożnej, pokonując Holendrów. A jak niemal przed miesiącem typowali nasi rozmówcy z Pogoni? Sprawdz TUTAJ

Teraz już możemy zweryfikować mundialowe prognozy. Na nasze pytania odpowiedziało 18 osób. Jednoznacznie Hiszpanię na triumfatora turnieju typowali: Marcin Kapela oraz Daniel Błaszkowski, Krzysztof Witkowski, Łukasz Chmielewski, Patrycjusz Gaffke i Adam Żuchowski. Także trener Pogoni Ratusza Wojciech Pięta stawiał na jedną z dwóch ekip: Brazylię lub Hiszpanię. Wszystkich typujących zaskoczyli Holendrzy, bo nikt nie widział ich w meczu o złoto. Ci, którzy mistrza upatrywali w Brazylijczykach, a byli to: Tadeusz Pęk, Marek Piotrowski, Roman Rubaj i Grzegorz Smolarek, nie mają powodów do satysfakcji. Argentyńczycy nie spełnili pokładanych w nich nadziei przez Piotrów: Boniaszczuka i Kalkowskiego oraz Marcina Kapelę. Także faworyzujący Anglików Damian Mielewczyk ma się z pyszna, bo i przedstawiciele Albionu wrócili z niczym. Stanisław Falitarski i Michał Skrzypczak pewnie wstydzą się za beznadziejny występ obrońców tytułu, Włochów. Ale co w takim razie ma powiedzieć Andrzej Kołucki, stawiający na Francję?

W typowaniach na pierwszoplanową postać mundialu zdecydowanie ankieterzy stawiali na Lionela Messiego i nie były to dobre prognozy. Dawid Villa, zdobywca 5 goli, okazał się jedną z absolutnych gwiazd, a w związku z tym Michał Skrzypczak i Patrycjusz Gaffke mogą sobie pogratulować. Strzelec gola na wagę mistrza świata Andres Iniesta to także wiodąca postać boisk w RPA i tak też typowali Daniel Błaszkowski i Krzysztof Witkowski. Pogodził ich wszystkich Wojciech Pięta, wskazując na jednego z hiszpańskich piłkarzy.