{jgxtimg
src:=[images/stories/pogon_kosz_jesien_2011.jpg] width:=[90] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Pogoń Lębork Basketball Team]}Dla kibica Pogoni każda pora roku jest dobra. Mimo, że piłkarski sezon zakończył się w połowie listopada na parkietach i tenisowych stołach sezon w pełni. Dziś postanowiliśmy przyjrzeć się trzecioligowym koszykarzom Pogoni, którzy niebawem kończą I rundę rozgrywek, a na parkiet Hali Widowiskowo-Sportowej przy ul. Skargi wrócą dopiero pod koniec stycznia 2012 roku.
W niedzielę 11 grudnia koszykarze lęborskiej Pogoni wykorzystali atut własnej hali pokonując w meczu 9 kolejki III ligi faworyzowany zespół SKK Kobylnica 83:75. Było to drugie zwycięstwo Pogonistów, niespełna miesiąc wcześniej wyższość gospodarzy musieli uznać goście z GKK AWFiS Gdańsk.
Do niedzielnego spotkania drużyna Pogoni przystąpiła bez lidera i najlepszego strzelca Łukasza Mazurczyka. Mimo to dobra gra na początku meczu przyniosła zwycięstwo w pierwszej kwarcie 18:12. W drugiej odsłonie wyraźnie podrażnieni goście odskoczyli lęborczanom i na przerwę schodzili z kilku punktową przewagą. Trzecia kwarta to świetna gra Pogonistów. W ostatniej części meczu gospodarze nie roztrwonili przewagi punktowej i po końcowej syrenie mogli cieszyć się z drugiego, jakże cennego zwycięstwa w sezonie. - Bardzo cieszy wygrana z zespołem z Kobylnicy. Jest to nasza pierwsza wygrana z zespołem ze Słupska, a spotykaliśmy się kilkukrotnie. Szczególnie że w zespole gości grali zawodnicy którzy nie dawno grali w ekstraklasie - skomentował mecz grający trener lęborczan Piotr Długi. - To zwycięstwo pokazało że mamy potencjał i stać nas na walkę z każdym. Widać ze spotkania na spotkanie gramy coraz lepiej nabieramy doświadczenia. Liga jest naprawdę mocna, każdy mecz wymaga pełnej dyspozycji i koncentracji.
Trener lęborczan podkreślał po meczu, że zwycięstwo to przede wszystkim zasługa dobrej postawy całego zespołu. Nie zabrakło również pochwał indywidualnych dla zawodników:
W niedzielę 11 grudnia koszykarze lęborskiej Pogoni wykorzystali atut własnej hali pokonując w meczu 9 kolejki III ligi faworyzowany zespół SKK Kobylnica 83:75. Było to drugie zwycięstwo Pogonistów, niespełna miesiąc wcześniej wyższość gospodarzy musieli uznać goście z GKK AWFiS Gdańsk.
Do niedzielnego spotkania drużyna Pogoni przystąpiła bez lidera i najlepszego strzelca Łukasza Mazurczyka. Mimo to dobra gra na początku meczu przyniosła zwycięstwo w pierwszej kwarcie 18:12. W drugiej odsłonie wyraźnie podrażnieni goście odskoczyli lęborczanom i na przerwę schodzili z kilku punktową przewagą. Trzecia kwarta to świetna gra Pogonistów. W ostatniej części meczu gospodarze nie roztrwonili przewagi punktowej i po końcowej syrenie mogli cieszyć się z drugiego, jakże cennego zwycięstwa w sezonie. - Bardzo cieszy wygrana z zespołem z Kobylnicy. Jest to nasza pierwsza wygrana z zespołem ze Słupska, a spotykaliśmy się kilkukrotnie. Szczególnie że w zespole gości grali zawodnicy którzy nie dawno grali w ekstraklasie - skomentował mecz grający trener lęborczan Piotr Długi. - To zwycięstwo pokazało że mamy potencjał i stać nas na walkę z każdym. Widać ze spotkania na spotkanie gramy coraz lepiej nabieramy doświadczenia. Liga jest naprawdę mocna, każdy mecz wymaga pełnej dyspozycji i koncentracji.
Trener lęborczan podkreślał po meczu, że zwycięstwo to przede wszystkim zasługa dobrej postawy całego zespołu. Nie zabrakło również pochwał indywidualnych dla zawodników:
W dzisiejszym spotkaniu pod nieobecność naszego rozgrywającego Łukasza Mazurczyka rewelacyjne spotkanie zagrał Krystian Kuczyński zdobywając 21pkt. Bardzo mądrze poprowadził zespół - komplementował swojego rozgrywającego trener Długi. - Ale za najbardziej wartościowego gracza spotkania uważam Krzysztofa Śmigielskiego. Krzysiek jest tzw. wojownikiem. Jest bardzo waleczny gra zawsze na maksa nigdy nie odpuszcza.
Punkty dla Pogoni zdobywali: Krzysztof Śmigielski 21 (1x3), Krystian Kuczyński 21 (1), Piotr Długi 17 (1), Michał Buszman 13, Paweł Pachocki 9, Marcin Klinkosz 2, Maciej Treder 0, Gracjan Stenka 0, Krzysztof Mielewczyk 0, Robert Walczak 0, Przemysław Czerwiński 0.
Swój następny mecz Pogoniści rozegrają w najbliższą niedzielę na wyjeździe z UKS Kielno. Kolejne mecze w Lęborku pod koniec stycznia przyszłego roku.