{jgxtimg src:=[images/stories/trol/bkms_2013/bkms_2013_net_06.jpg] width:=[99] style:=[float:left;margin-right:5px]}19-20 września 2013 w Centrum Wystawienniczo – Kongresowym w Gdańsku odbył się Bałtycki Kongres Marketingu Sportowego. To pierwsza tego typu inicjatywa na Pomorzu. Nie zabrakło nam nim także przedstawiciela Pogoni Lębork.
- Szczególnie interesowały mnie panele dyskusyjne pn. „Lokalny sport i lokalny biznes. Miłość, zauroczenie, przyjaźń, czy też małżeństwo z wyboru?” oraz „Samorządy wspierające sport” – mówi uczestnik Kongresu Janusz Pomorski z sekcji piłki nożnej Pogoni. – Ciekawa dla każdego interesującego się piłką nożną była prezentacja Marcina Herry, prezesa spółki PL.2012+ o funkcjonowaniu i przyszłości Stadionu Narodowego w Warszawie.

Czy firmy samorządowe, komunalne powinny wspierać lokalne kluby sportowe? W wielu miastach to powszechny obrazek i wbrew opinii co poniektórych ma swoje uzasadnienie. Potwierdził to Serge Bosca, Prezes Zarządu SAUR Neptun Gdańsk S.A popularnie mówiąc „gdańskich wodociągów”. Zaprezentował on bogaty zakres zaangażowania jego firmy w trójmiejski sport w m.in. piłka i rugby Lechia Gdańsk oraz szereg imprez sportowych.

Imponująca wypadła prezentacja prezydenta Kołobrzegu Janusza Gromka. W budżecie tego 47-tysięcznego miasta na same sportowe dotacje przeznaczono w latach 2011 i 2012 po 4% budżetu, co daje 5 i 7 mln zł. Np. Klub Kotwica na ekstraligowych koszykarzy otrzymuje co roku 1,5 mln zł, a piłkarze w III lidze 1 mln zł. Do tego miasto z pomocą środków unijnych wybudowało nowoczesny Regionalne Centrum Sportu ze stadionem za 28 mln zł czy kompleks 10 kortów tenisowych za prawie 4 mln zł.

Inspirujący był wykład Skarbnika Powiatu Świeckiego Dariusza Woźniaka. Przedstawił on działanie klubu z miasta porównywalnego do Lęborka czyli Wdy Świecie. Ratowanie Wdy rozpoczęło się w 2006 roku gdy grała ona w A-klasie. Dziś to czołowa drużyna 3 ligi. Sukces Wdy może być inspirujący dla wielu klubów, także naszego. Swoje osiągnięcia prezentowała też Gmina Gniewino.

Szkoda, że prelekcjom i dyskusjom nie przyglądali się przedstawiciele pomorskich klubów i Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Wśród gości Bałtyckiego Kongresu Marketingu Sportowego i sygnatariuszy podpisywanej Gdańskiej Karty Marketingu Sportowego próżno było szukać przedstawicieli PomZPN, czy PZPN. Dopisali natomiast przedstawiciele innych federacji. Jedynym piłkarskim akcentem był panel z udziałem Tomasza Bocheńskiego dyrektora Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk. Niestety, nasz Związek nie przekazał klubom informacji o tym wydarzeniu, jak i sam nie brał w nim udziału. Szkoda, tym bardziej, że udział w Kongresie był bezpłatny i mógł się przyczynić do rozwoju klubów z regionu.
Dlaczego zwracamy na to uwagę? Potrzeba podnoszenia kwalifikacji z zarządzenia klubami przez sportowych działaczy to jeden z punktów (dokładnie nr 12) naszych „14 pomysłów na pomorską piłkę” przekazanych 9 lutego 2013r. na ręce prezesa PomZPN Radosława Michalskiego. BKMS mógł dobrze wpisać się w realizacje tego postulatu.

A wracając do BKS to dwudniowy kongres prowadził Mistrz olimpijski w chodzie sportowym Robert Korzeniewski.
Głównym celem tego wydarzenia było podpisanie Gdańskiej Karty Marketingu Sportowego inicjującej utworzenie klastra przemysłu czasu wolnego, a tym samym stworzenie nowych perspektyw rozwoju polskiego sportu przy wdrażaniu jej zapisów.

Przedstawiciele samorządów, federacji i klubów sportowych, biznesu, organizatorów imprez sportowych, mediów, organizacji pozarządowych oraz środowisk akademickich poruszali szereg ważnych dla polskiego sportu tematów dotyczących m.in. sposobów finansowania lokalnego sportu przez biznes i samorządy, skutecznego aplikowania o duże imprezy sportowe, co to znaczy sportowa metropolia i jak na imprezy patrzą ich fani. Rozmawiano też o marketingu sportów halowych, motorowych i wodnych oraz o tym, jak poprzez sponsoring sportu angażować się w społeczną odpowiedzialność biznesu.

W debatach i panelach dyskusyjnych uczestniczyli goście z kraju i zagranicy. Rozmawiali o przyszłości obiektów sportowych powstałych nas czas wielkich wydarzeń sportowych, o sposobach odpowiedniego kształcenia i motywowania przyszłych menedżerów sportu, aby wiązali swoją przyszłość z zarządzaniem obiektami czy klubami sportowymi, pomimo trudności w przezwyciężeniu istniejących często mało elastycznych struktur. Iwona Guzowska podkreślała wagę zachęcania dzieci i młodzieży do uprawiania sportu, choćby rekreacyjnie, do wzbudzania w nich tych wszystkich emocji, które stoją u podstaw przyszłego sportowca lub osoby żyjącej aktywnie. Marcin Herra natomiast zachęcał, aby ludziom, którzy często sami organizują się w nieformalne grupy i wspólnie np. biegają - ułatwiać uprawianie sportu, udostępniać im obiekty sportowe przy odrobinie zaufania, "bez nakazów i zakazów". To działa na nich bardzo motywująco.

Inspiracją do organizacji imprezy było zobowiązanie do efektywnego wykorzystania w perspektywie finansowej w latach 2014-2020 kapitału, jaki stanowią doświadczenia zebrane podczas organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA EURO 2012™ oraz infrastruktura sportowo-rekreacyjna powstała przy wykorzystaniu funduszy UE w okresie 2007-2013.

Organizatorami wydarzenia byli: Miasto Gdańsk, Związek Miast i Gmin Morskich oraz Polska Unia Mobilności Aktywnej. Głównym partnerem merytorycznym Sport Business School Finland.

{jgxgal folder:=[images/stories/trol/bkms_2013] cols:=[3]}