3. kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów „A” sezon 2015/16, 12 września godz. 17
Pogoń Lębork – Chojniczanka Chojnice 2:2 (1:0)
bramki: Klimas, Brzozowski
Pogoń: Łapigrowski (Nowak) – Bryk, Śliwiński P., Grzebiela, Krawczak, Frącek, Brzozowski, Pek, Krefft, Tomaszewski (Pobłocki), Klimas (Truszczyński)
W nowych, niebieskich strojach Adidasa (zakup w ramach projektu z Budżetu Obywatelskiego „Sportowa przyszłość z Pogonią Lębork”) w meczu z Chojniczanką zagrała drużyna juniorów starszych Pogoni Lębork. Mecz był wyrównany, a wynik w I połowie otworzył po solowym rajdzie i celnym strzale Kamil Klimas. To pierwszy gol wypożyczonego z Karola Pęplino napastnika Pogoni w tym sezonie.
W II połowie emocji nie brakowało, a nawet było ich nawet za dużo. Goście z Chojnic wyrównują w 75 minucie a mecz jest bardzo zacięty i obfitujące w sytuacje bramkowe. Ataki Pogonistów przynoszą skutek w pierwszej minucie doliczonego czasu gry. Kamil Brzozowski przedziera się lewa stroną i przepięknie strzela z kąta pomiędzy nogami bramkarza Chojniczanki. Szaleństwo na boisku i trybunach, a za zdjęcie koszulki strzelec ukarany został żółtą kartką.
Do końca pozostało 2 minuty i… po ostatniej akcji meczu w polu karnym Pogoni sędzia dyktuje rzut karny. I chociaż nasz bramkarz wyczuł intencje strzelca, piłka wpada do siatki. Mecz kończy się remisem 2:2. Tak bywa…, szkoda, bo Pogoń zasługiwała na zwycięstwo w tym meczu.
Pogoń Lębork – Chojniczanka Chojnice 2:2 (1:0)
bramki: Klimas, Brzozowski
Pogoń: Łapigrowski (Nowak) – Bryk, Śliwiński P., Grzebiela, Krawczak, Frącek, Brzozowski, Pek, Krefft, Tomaszewski (Pobłocki), Klimas (Truszczyński)
W nowych, niebieskich strojach Adidasa (zakup w ramach projektu z Budżetu Obywatelskiego „Sportowa przyszłość z Pogonią Lębork”) w meczu z Chojniczanką zagrała drużyna juniorów starszych Pogoni Lębork. Mecz był wyrównany, a wynik w I połowie otworzył po solowym rajdzie i celnym strzale Kamil Klimas. To pierwszy gol wypożyczonego z Karola Pęplino napastnika Pogoni w tym sezonie.
W II połowie emocji nie brakowało, a nawet było ich nawet za dużo. Goście z Chojnic wyrównują w 75 minucie a mecz jest bardzo zacięty i obfitujące w sytuacje bramkowe. Ataki Pogonistów przynoszą skutek w pierwszej minucie doliczonego czasu gry. Kamil Brzozowski przedziera się lewa stroną i przepięknie strzela z kąta pomiędzy nogami bramkarza Chojniczanki. Szaleństwo na boisku i trybunach, a za zdjęcie koszulki strzelec ukarany został żółtą kartką.
Do końca pozostało 2 minuty i… po ostatniej akcji meczu w polu karnym Pogoni sędzia dyktuje rzut karny. I chociaż nasz bramkarz wyczuł intencje strzelca, piłka wpada do siatki. Mecz kończy się remisem 2:2. Tak bywa…, szkoda, bo Pogoń zasługiwała na zwycięstwo w tym meczu.