18. kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów „A” sezon 2015/16, 16 kwietnia 2016 godz. 11
Polonia Gdańsk - Pogoń Lębork 5:3
bramki: Klimas x2, Brzozowski
Pogoń: Nowak (Woszczyk) - Bryk, P. Śliwiński, Frącek, Kliński (Pikul), Pek, Brzozowski, Krefft, Truszczyński, Zanewycz, Klimas
Dramatyczny przebieg miał sobotni mecz w Gdańsku. Jednym z powodów było boisko. Na twardą jak beton sztuczną murawę przy Traugutta od lat narzekają wszyscy. Płyta ma być modernizowana, a na śliskiej nawierzchni nie raz nasi zawodnicy w wielu kategoriach wiekowych pozdzierali sobie ręce i nogi. Tak było i tym razem. Pogoń szybko wyszła na prowadzenie 2:0 i wydawało się, że pójdzie z górki. Niestety po uderzeniu w szczękę z boiska musiał zejść Nowak. Jego zmiennik nie spisywał się w bramce tak jak nasz etatowy golkiper. Gospodarze wyrównują, z czasem prowadzą, z kolei nasi zawodnicy sygnalizują mięśniowe kontuzje. Ostatnie pół godziny to walka na przetrwanie i w rezultacie porażka.
Polonia Gdańsk - Pogoń Lębork 5:3
bramki: Klimas x2, Brzozowski
Pogoń: Nowak (Woszczyk) - Bryk, P. Śliwiński, Frącek, Kliński (Pikul), Pek, Brzozowski, Krefft, Truszczyński, Zanewycz, Klimas
Dramatyczny przebieg miał sobotni mecz w Gdańsku. Jednym z powodów było boisko. Na twardą jak beton sztuczną murawę przy Traugutta od lat narzekają wszyscy. Płyta ma być modernizowana, a na śliskiej nawierzchni nie raz nasi zawodnicy w wielu kategoriach wiekowych pozdzierali sobie ręce i nogi. Tak było i tym razem. Pogoń szybko wyszła na prowadzenie 2:0 i wydawało się, że pójdzie z górki. Niestety po uderzeniu w szczękę z boiska musiał zejść Nowak. Jego zmiennik nie spisywał się w bramce tak jak nasz etatowy golkiper. Gospodarze wyrównują, z czasem prowadzą, z kolei nasi zawodnicy sygnalizują mięśniowe kontuzje. Ostatnie pół godziny to walka na przetrwanie i w rezultacie porażka.