Pogoń Lębork – Bytovia Bytów 2:5 (1:2) (2006.02.01)

0:1 Soldatke 14’
1:1 Hebel 42’
1:2 Mądzelewski 44’
1:3 Kalamaszek 47’
2:3 Czaja 53’
2:4 Cech 70’
2:5 Soldatke 84’

Pogoń: Sęktas – Jasiński, Nowak, Czubak – Kozakiewicz, Drzazgowski, Iwosa, Hebel,.Łapigrowski – M. Frącek, Jażdżewski. Po przerwie zagrali: Labuda, T. Frącek, Czaja, Żuchowski, Mrosk, Brudzyński, Tkaczenko

Bytovia (wyjściowy): K. Wolski - M. Semeniuk, R. Mądzelewski, D. Litwiński, P. Spryszyński, R. Sandak, G. Misiura, A. Kobiella, M. Śmigiel, R. Soldatke, K. Paraficz.

W rozegranym w środę meczu sparingowym Pogoń Lębork uległa czwartoligowej Bytovii Bytów 2:5. „Zagraliśmy o wiele lepiej niż w weekend w Połchowie” – powiedział trener lęborskiego teamu, Arkadiusz Gaffka.

Mecz rozgrywany był w anormalnych warunkach, na całej płycie boiska zalegała warstwa śniegu. Niewątpliwie główną cechą, którą goście przewyższali zawodników z Lęborka była dojrzałość i mądrość gry. Mieli bardziej doświadczonych zawodników i przeważali w środku pola, co odbiło się na końcowym wyniku. Młodej ekipie Pogoni jeszcze tego brakuje. Wynik nie odzwierciedla jednak przebiegu gry. Lęborscy piłkarze mieli jeszcze 2-3 stuprocentowe okazje, jednak nie potrafili ich wykorzystać. Drużyna przez całe spotkanie przejawiała wielką wolę walki, widać, że zespół jest ze sobą skonsolidowany, co może zaprocentować w przyszłości.