Pieper (’25), Łapigrowski (’43), Jażdżewski (’61), Świtała (’83), Rambiert (‘88
Pogoń: Sęktas – Jasiński, Bomba, Nowak, Iwosa, Kozakiewicz, Piotrowski, Drzazgowski, Łapigrowski (Mrosk), Jażdżewski (Żuchowski), Piwoński (Smolarek)
Porażką 2-3 zakończył się towarzyski mecz Pogoni Lębork z czwartoligowym Startem Mrzezino. Decydujące bramki dla gości padły w ostatnich minutach spotkania.
Dzień po wygranym 6-4 pojedynkiem z Sokołem Bożepole w mocno przemeblowanym składzie Pogoń podejmowała Start. Mecz na zaśnieżonej murawie mógł się podobać, szczególnie w drugiej połowie. Pierwsza bramka dla Startu to gol Piepera w 25 minucie. Pod koniec pierwszej odsłony meczu wyrównał Łukasz Łapigrowski po samodzielnej akcji w 43 minucie. W 61 minucie bramkę dla Pogoni strzela głową Jażdżewski po dośrodkowaniu Smolarka. Chwile później w 64 minucie szansę na podwyższenie wyniku z rzutu karnego nie wykorzystuje Piotr Nowak. Korzystny dla Pogoni rezultat 2-1 utrzymał się do 83 minuty kiedy to wyrównującą bramkę dla Mrzezina strzela Świtała a 5 minut później wynik ustala jego klubowy kolega Rambiert.
Po meczu powiedział:Arkadiusz Gaffka – trener Pogoni: Sparing zaliczam do udanych z tego względu że przeciwnik był bardzo wymagający. W I połowie zagraliśmy średnio, druga połowa była o wiele lepsza. Jak zawsze podkreślam przy tym rodzaju gier, wynik nie jest najważniejszy. Ważne by chłopaki pobiegali, pokazali że chcą grać w piłkę.