5. kolejka IV „no10.pl” ligi, 26 sierpnia 2018, godz. 11

Bytovia II Bytów – Pogoń Lębork 0:0

Bytovia II: Ryngwelski - Oblizajek, Błaszkowski, K. Chajecki, Leik, Hendryk ('80 Stenka), Jeżewski ('30 Wdowiak), Kropidłowski, P. Wolski, Zagdan, Wasiak ('46 B. Wolski)

Pogoń: Labuda - Michor, Kochanek, Musuła, Janowicz, Szymański, Atanacković, Miotk, Iwański (’70 Stankiewicz), Węgliński ('77 Cios), Miszkiewicz

Jeden punkt z trudnego bytowskiego terenu wywiozła w 5. kolejce IV „no10.pl” ligi drużyna Pogoni. W rozegranym na sztucznym, bocznym boisku meczu żadna z drużyn nie potrafiła postawić kropki nad „i”. W porównaniu z ostatnimi meczami trener Cieślik dokonał dwóch roszad w składzie. Po raz pierwszy w tym sezonie mecz z ławki rozpoczął Cios i Stencel. W ich miejsce na boisku od 1 minuty pojawił się Miotk i Janowicz.

Mecz toczony był głównie w środku pola i nie obfitował w wiele sytuacji bramkowych. Dobrze spisała się nasza obrona. Ze strony Pogoni warto odnotować akcję z drugiej połowy spotkanie, kiedy to Wiktor Miotk wybiegł ze środka pola i uderzył z 11-12 metrów w słupek. Od 88 minuty Pogoń grała w dziesięciu po drugiej żółtej kartce Michora.

- To był mecz bez wyraźnych sytuacji bramkowych toczony na małym, wąskim boisku – komentuje spotkanie trener Pogoni Maciej Cieślik. - Dobrze się broniliśmy, stworzyliśmy dwie klarowne sytuacje. Za pierwszym razem Miotk trafił w słupek, za drugim dogranie Ciosa do Miszkiewicza mogło skończyć się lepiej.

Za tydzień kolejne spotkanie. W sobotę 1 września o godzinie 17 Pogoń podejmie w Lęborku Powiśle Dzierzgoń.