Dąb Kusowo - Pogoń Lębork 4-2 (1-1)
Kijek 16', 82'
Pogoń: Sęktas - Żółtowski (75 Grzenkowicz), Malek, Kozakiewicz, Konkel, Leyk (82 Bojarski), Łapigrowski (63 Jażdżewski), Iwosa, Kaufmann, Kijek, Kołodziejski
Niedzielna potyczka w Kusowie odbyła się 4 dni po niezwykle ciężkim
meczu Pucharu Polski z Błękitnymi Motarzyno, gdzie po 120 minutach gry
dopiero w rzutach karnych wygrała Pogoń. Spotkanie to mocno weszło w
"nogi" naszym zawodnikom i niedzielę po prostu zabrakło sił w ligowej
potyczce. Dwie bramki dla lęborczan strzelił 17 letni napastnik Tomasz
Kijek. Pierwsza bramka padła w 16 minucie po rzucie wolnym wykonywanym
przez Konkela. W zamieszaniu na polu karnym najsprytniejszym okazał się
nasz napastnik, kierując futbolówke do bramki gospodarzy. Na drugą
bramkę trzeba bylo czekać aż do 82 minuty gdzie stały duet
Kołodziejski-Kijek akcją z głębi pola doholował piłkę w okolicę bramki
Dębu, gdzie akcje skutecznie wykończył nasz młody snajper.
Niestety, gole te nie pozowliły przechylić wyniku na naszą korzyść. Ostra gra na którą pozwalał arbiter nie przebiegała po naszej myśli. Bramki, było ich aż cztery traciliśmy po błędach 2 lini, obrońców, a także bramkarza.
Niestety, gole te nie pozowliły przechylić wyniku na naszą korzyść. Ostra gra na którą pozwalał arbiter nie przebiegała po naszej myśli. Bramki, było ich aż cztery traciliśmy po błędach 2 lini, obrońców, a także bramkarza.