LKS POGOŃ / UKS TRÓJKA Lębork - OLIMP Dębnica Kaszubska 3:0 (0:0)
Bramki zdobyli: 1:0 - Mielewczyk 49', 2:0 - Raguza 68', 3:0 - Formela 80'.Skład Pogoni/Trójki: CZEKIRDA Dominik - BULCZAK Paweł, BACH Szymon, FUDALA Michał - MIELEWCZYK Filip, MISZKIEWICZ Gracjan, BUTOWSKI Norbert, BRZESKI Arkadiusz, SKIBICKI Krzysztof - FORMELA Sebastian, STAROSZ Mateusz.
Na zmiany wchodzili: LICA, RAGUZA, ITRYCH, STOLICKI, GOLISZEK.
Skład Olimpu: Simonowicz - Bańka, Gruszowski J., Marciniak, Rekowski - Pawlak, Grzenkowicz, Góra, Cech - Stępień, Zagórski.
Na zmiany wchodzili: Wójciak, Bajak, Domarus, Dudziński.
Sędziował: Adam Bartosiak.
W meczu "na
szczycie" Słupskiej Klasy Okręgowej Juniorów C piłkarze Pogoni/Trójki
Lębork, podopieczni trenera Andrzeja Małeckiego, podejmowali u siebie
Olimp Dębnica Kaszubska.
Pierwsza połowa meczu to nieustająca walka. Obydwie drużyny próbowały opanować środek boiska. W tej części gry odnotować należy trzy sytuacje bramkowe. Już w 1 minucie prawą stroną przedarł się Formela pod końcową linię boiska. Gdyby nie strzelał na bramkę a podawał do jednego z dwóch ustawionych na linii pola karnego kolegów, miejscowi mogli prowadzić 1:0. Chwilę później faulowany w polu karnym był lęborczanin, ale sędzia nie odgwizdał rzutu karnego. Goście w 22 minucie oddali strzał na bramkę Czekirdy, minimalnie niecelny z rzutu wolnego.
W przerwie trener Małecki przeprowadził rozmowę z zawodnikami, którzy wzięli ją sobie do serca, gdyż gra w ich wykonaniu była dużo lepsza. Zdobycz bramkową rozpoczął dla Pogoni/Trójki Mielewczyk, który w 49 minucie z rzutu wolnego, z 17 metra strzelił tak mocno, że piłka przełamując ręce bramkarza wyladowała w siatce. Mimo prowadzenia gospodarze nadal atakowali. W 68 mniucie wprowadzony w drugiej połowie Raguza ograł obrońcę i w sytuacji sam na sam nie dał szans Simonowiczowi. Kiedy wydawało sie, że takim wynikiem zakończy się mecz, w sytuacji niemal identycznej co Raguza znalazł się Formela. Napastnik gospodarzy wywiązał się w 100% z zadania, podwyższając wynik meczu an 3:0. Goście próbowali w drugiej połowie gry z kontry, ale na posterunku zawsze byli miejscowi obrońcy.
Mecz, w którym przeważali lęborczanie zakończył się ich zasłużonym zwycięstwem.
{jgquote}Andrzej Skibicki (kierownik drużyny): Dotychczasowe mecze z drużyną Olimpu były trudne dla naszych chłopców, gdyż przegrywamy z nimi warunkami fizycznymi. Natomiast wyszkolenie techniczne i taktyczne leży zdecydowanie po naszej stronie. Z przebiegu gry w pełni zasłużyliśmy na 3 punkty. Brawa dla chłopców za ambicję.{/jgquote}
Pierwsza połowa meczu to nieustająca walka. Obydwie drużyny próbowały opanować środek boiska. W tej części gry odnotować należy trzy sytuacje bramkowe. Już w 1 minucie prawą stroną przedarł się Formela pod końcową linię boiska. Gdyby nie strzelał na bramkę a podawał do jednego z dwóch ustawionych na linii pola karnego kolegów, miejscowi mogli prowadzić 1:0. Chwilę później faulowany w polu karnym był lęborczanin, ale sędzia nie odgwizdał rzutu karnego. Goście w 22 minucie oddali strzał na bramkę Czekirdy, minimalnie niecelny z rzutu wolnego.
W przerwie trener Małecki przeprowadził rozmowę z zawodnikami, którzy wzięli ją sobie do serca, gdyż gra w ich wykonaniu była dużo lepsza. Zdobycz bramkową rozpoczął dla Pogoni/Trójki Mielewczyk, który w 49 minucie z rzutu wolnego, z 17 metra strzelił tak mocno, że piłka przełamując ręce bramkarza wyladowała w siatce. Mimo prowadzenia gospodarze nadal atakowali. W 68 mniucie wprowadzony w drugiej połowie Raguza ograł obrońcę i w sytuacji sam na sam nie dał szans Simonowiczowi. Kiedy wydawało sie, że takim wynikiem zakończy się mecz, w sytuacji niemal identycznej co Raguza znalazł się Formela. Napastnik gospodarzy wywiązał się w 100% z zadania, podwyższając wynik meczu an 3:0. Goście próbowali w drugiej połowie gry z kontry, ale na posterunku zawsze byli miejscowi obrońcy.
Mecz, w którym przeważali lęborczanie zakończył się ich zasłużonym zwycięstwem.
{jgquote}Andrzej Skibicki (kierownik drużyny): Dotychczasowe mecze z drużyną Olimpu były trudne dla naszych chłopców, gdyż przegrywamy z nimi warunkami fizycznymi. Natomiast wyszkolenie techniczne i taktyczne leży zdecydowanie po naszej stronie. Z przebiegu gry w pełni zasłużyliśmy na 3 punkty. Brawa dla chłopców za ambicję.{/jgquote}