Niespodziewaną wygraną gospodarzy zakończyło się zaległe spotkanie juniorów A SKO. Początek w wykonaniu lęborczan był udany. Dwie strzelone bramki napawały optymizmem, martwiła poważna kontuzja Marcina Kołodziejskiego po brutalnym faulu zawodnika z Malczkowa. Do zawodnika musiała przyjechać karetka, a w szpitalu w Lęborku Marcinowi założno gips na skręconą nogę. Brutalnie faulowany był też Wierzbowski. Niestety lecz sędzia tolerował takie zagranie. Szkolny turniej w Łebie w piłce nożnej, jaki zaliczyło kilku piłkarzy Pogoni do południa dało o sobie znać w drugiej części spotkania gdzie zabrakło sił. Trochę błędów zrobił także nasz bramkarz.