15 kolejka Słupskiej Klasy Okręgowej, Junior „B” grupa I, 26 kwietnia 2014r. godz. 11
Stal Jezierzyce – Pogoń Lębork 2:4 (1:3)
bramki: Lisowski x2, Bartosiak, Tomaszewski
Pogoń: Witek - Gozdowski, Śliwiński, Bartosiak, Tomaszewski, Trzeciak, Zanewycz (‘51 Kosiński), Rusinek (‘51 Pobłocki), Majewski, Neubauer, Lisowski.
W sobotni ranek bo już o 11:00 rozpoczął się mecz między Stalą a Pogonią. Niestety gospodarze nie przygotowali boiska, które było bardzo nierówne, a trawa była bardzo wysoka. Gra była twarda, a wpływ na każdą akcję miało nierówne boisko. Wynik meczu otworzył Mateusz Bartosiak, który indywidualną akcją już w 3 min daje nam prowadzenie. Na 2:0 podwyższa Lisowski po kapitalnym dograniu Majewskiego. Kolejna bramka to celny strzał z rzutu wolnego gospodarzy. Jeszcze przed przerwą dobrą akcję Neubauera wykańcza strzałem do pustej bramki Lisowski i mamy 3:1.
Druga połowa to fala nieskuteczności Pogoni. Wynik na 4:1 podwyższa Tomaszewski wykorzystując podanie Majewskiego. Wynik ustalają gospodarze strzałem w końcówce meczu, gdy piłka po rykoszecie mija interweniującego Piotra Witka.
Stal Jezierzyce – Pogoń Lębork 2:4 (1:3)
bramki: Lisowski x2, Bartosiak, Tomaszewski
Pogoń: Witek - Gozdowski, Śliwiński, Bartosiak, Tomaszewski, Trzeciak, Zanewycz (‘51 Kosiński), Rusinek (‘51 Pobłocki), Majewski, Neubauer, Lisowski.
W sobotni ranek bo już o 11:00 rozpoczął się mecz między Stalą a Pogonią. Niestety gospodarze nie przygotowali boiska, które było bardzo nierówne, a trawa była bardzo wysoka. Gra była twarda, a wpływ na każdą akcję miało nierówne boisko. Wynik meczu otworzył Mateusz Bartosiak, który indywidualną akcją już w 3 min daje nam prowadzenie. Na 2:0 podwyższa Lisowski po kapitalnym dograniu Majewskiego. Kolejna bramka to celny strzał z rzutu wolnego gospodarzy. Jeszcze przed przerwą dobrą akcję Neubauera wykańcza strzałem do pustej bramki Lisowski i mamy 3:1.
Druga połowa to fala nieskuteczności Pogoni. Wynik na 4:1 podwyższa Tomaszewski wykorzystując podanie Majewskiego. Wynik ustalają gospodarze strzałem w końcówce meczu, gdy piłka po rykoszecie mija interweniującego Piotra Witka.