{jgxtimg src:=[images/stories/picek_02.jpg] width:=[100] style:=[float:left;margin-right:5px;margin-top:2px;] title:=[25 lat minęło od pierwszego treningu w Pogoni Piotra Konkela]}2 września przed meczem Pogoni ze Spartą Sycewice miała miejsce miła uroczystość. Uroczyście podziękowano za długoletnie reprezentowanie barw LKS Pogoń Piotrowi Konkelowi, który zakończył niedawno przygode sportową w Pogoni. Pamiątkowy puchar i dyplom przed meczem Piotrowi wręczał prezes zarządu LKS Pogoń Piotr Boniaszczuk i wiceprezes Zarządu ds. piłki nożnej Tadeusz Pęk.

Piotr Konkel urodził się 27.06.1968 roku. Swoją przygodę w Lęborskim Klubie Sportowym Pogoń rozpoczął 1982 roku w drużynie juniorów młodszy prowadzonej wtedy przez Andrzeja Małeckiego. Następnie przeszedł wszystkie szczeble szkolenia aż do wieku seniorskiego. W drużynie seniorów grał do momentu awansu Pogoni do III ligi. W III lidze reprezentował brawy Pogoni przez pół sezonu następnie przeszedł do Tęczy Nowa Wieś Lęborska gdzie jego trenerem był m.in. Andrzej Kaufman.

Następnie swoją przygodę z piłką kontynuował w IV - ligowym Leśniku Cewice. Po dwóch sezonach spędzonych w Cewicach Piotr na dwa sezony zawiesił buty na kołku. Do gry powrócił za namową swojego pierwszego trenera Andrzeja Małeckiego, który w tamtym czasie prowadził drużynę Sokoła Boże Pole Wielkie. Po półrocznej przygodzie w Sokole Piotr powrócił do Pogoni, w której grał już do końca kariery. Dał się poznać jako solidny i sumienny zawodnik. Grał na pozycji środkowego lub bocznego pomocnika, czasami jako napastnik. Zawsze w pełni zaangażowany w grę, oddany drużynie i klubowi. Piotr swoja przygodę w piłkę będzie kontynuował amatorsko w B-klasowej drużynie Aniołów Garczegorze, w której już w debiucie, w ostatnia niedzielę strzelił bramkę .

{jgxtimg src:=[images/stories/picek_01.jpg] width:=[120] style:=[float:left;margin-right:4px;margin-top:4px;] title:=[Przed meczem Piotr Konkel otrzymał puchar i dyplom]}- Bardzo dobrze wspominam lata spędzone w Pogoni. Tu zaczynałem piłkarską przygodę i można powiedzieć tu kończę. Moje najlepsze momenty w Pogoni to awans do trzeciej ligi. Z sentymentem wspominam również nieżyjącego już trenera Zaborowskiego - tak o swoimklubie opowiada Piotr, znany kibicom również jako „Picek"

Zwłaszcza w ostatnim sezonie Piotr swym doświadczeniem wspierał Pogoń.
- Cieszę, się, że mogłem pomóc. Dobrze, że udało nam się utrzymać zespół w V lidze. Jak widać teraz są nowe możliwość dla klubu. Opłaciło się.


Wspomnienia o „Picku":

{jgquote}Andrzej Kaufman - trenował Piotra w Pogoni i Tęczy Nowa Wieś:

- Z Piotrem pracowałem bardzo długo, już w Tęczy Nowa Wieś Lęborska. Mogę się o nim wypowiadać tylko w ciepłych słowach. Od zawsze wzór systematyczności, zaangażowania na treningach. Nasze drogi krzyżowały się wielokrotnie. Ze swojej strony chciałbym Piotrowi bardzo podziękować, zwłaszcza za ostanie pół roku w Pogoni. Za to, że swoja postawą i doświadczenie wpływał na młodszych zawodników, za to, że mi pomagał. Dziękuję mu za to, że nigdy mnie nie zawiódł. Życzę mu szczęścia i sukcesów w życiu osobistym.{/jgquote}

{jgquote}Andrzej Małecki - pierwszy trener Piotra:

- Piotra pamiętam jeszcze jak był juniorem. W Pogoni przeszedł wszystkie szczeble szkolenia od juniora do seniora. W trudnych momentach, w jakich klub się znalazł Piotr był zawsze do dyspozycji. Był też obecny w latach świetności klubu, gdy Pogoń grała w słupsko-koszalińskiej klasie rozgrywkowej. Piotr był wyróżniającym się zawodnikiem tamtej drużyny. W ubiegłym sezonie, gdy Pogoń borykała się z problemami kadrowymi Piotr swym doświadczeniem wspierał zespół. W historii tego klubu chyba nie było tak oddanego zawodnika, jakim był Piotr Konkel. Wielki słowa uznania i podziękowania za to, co zrobił dla Pogoni.{/jgquote}

{jgquote}Darek Zygmuntowski - kierownik drużyny, kolega z boiska:

- „Picka" znam od czasów szkoły podstawowej. Od zawsze w Pogoni, w której spędził ponad połowę życia. Jako zawodnik zawsze solidny, nie ważne czy grad, śnieg, deszcz Piotrek zawsze był na treningu. Wzór oddania dla klubu i sumienności dla wielu młodych piłkarzy. Zwłaszcza w ostatnim sezonie swym doświadczeniem wspierał młody zespół Pogoni. Życzę mu wszystkiego dobrego.{/jgquote}