Na środę i czwartek zaplanowano rozegranie 27. kolejki w V lidze. Przedostatni raz w tym sezonie Pogoń zaprezentuję się swoim kibicom, a rywalem będzie Piast Człuchów. Pogoń już zapewniła sobie awans, ale nie zamierza nikomu oddać punktów bez walki, o czym boleśnie przekonał się w niedzielę Chrobry Chabrowo. Piast Człuchów, który traci sześć punktów do miejsca premiowanego awansem, zachowuje realne szanse, ale musi zwyciężać. O ile mecze w roli gospodarza Piast jeszcze na ogół wygrywa w tej rundzie, to poza Człuchowem radzi sobie bardzo słabo. Remisami zakończyły się konfrontacje w Cewicach i Kusowie, natomiast pozostałe wyjazdowe spotkania człuchowianie przegrali, zarówno z drużynami z czołówki (Koral Dębnica, Pomorze Potęgowo), jak i z ostatnim Myśliwcem Tuchomie. W pierwszej rundzie Pogoń, po dwóch golach Tymoteusza Małeckiego i jednym Radosława Sulimy, na które gospodarze odpowiedzieli trafieniem Piotra Dowkszy, zasłużenie sięgnęła po komplet punktów.
Czy zatem Piasta stać będzie na pierwszą wiosenną wyjazdową wiktorię i to na boisku lidera? Przekonamy się w najbliższy czwartek. Początek tej ciekawie zapowiadającej się potyczki zaplanowano na godz. 15.
Czy zatem Piasta stać będzie na pierwszą wiosenną wyjazdową wiktorię i to na boisku lidera? Przekonamy się w najbliższy czwartek. Początek tej ciekawie zapowiadającej się potyczki zaplanowano na godz. 15.