171-2.jpg
W niezbyt dorych nastrojach wrócili z Mrzezina zawodnicy Pogoni. Oprócz wyraźnie mniejszej szybkości graczy Pogoni w pierwszej połowie podarowali oni gospodarzom trzy bramki, determinujące końcowy wynik. Kolejno po prostych błędach Władyki, Trawińskiego i pechowo podającego do bramkarza Sulimy Start pierwszą połowę kończy prowadzeniem 3:0.