kolbudy_s.pngDo końca sezonu w IV lidze pozostały cztery kolejki. Los sprawił, że w najbliższą sobotę Pogoń zmierzy się w meczu o „sześć” punktów z bezpośrednio poprzedzającą lęborczan drużyną Gminnego Towarzystwa Sportowego z Kolbud. Nad klubem z Kolbud zawisły ostatnio czarne chmury. Wycofanie z początku roku drużyny juniorskiej, będacej jednym z wymogów licencyjnych spowodowalo zawieszenie licencji dla GTS-u. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wszystkie wiosenne wyniki zostaną zweryfikowane jako walkowery dla przeciwników Kolbud, a drużyna spadnie na ostatnie miejsce w tabeli. Trwa postępowanie wyjaśniające PomZPN. Początek rywalizacji nastąpi o godzinie 17.

To drugie z kolei spotkanie wyjazdowe dla drużyny trenera Andrzeja Małeckiego. Po wygranej na boisku trzeciego w tabeli Orła Trąbki Wielkie nastroje wśród lęborczan są bojowe przed konfrontacją w Kolbudach. Gospodarze sobotniego spotkania mają na koncie trzy punkty więcej od pogonistów, zajmując ósme miejsce. Z trzynastu spotkań przed własną publicznością cztery razy wywalczyli komplet punktów i aż sześciokrotnie dzielili się punktami. W rundzie rewanżowej z Kolbud bez punktów wyjechała Brda Przechlewo (3-0), Unia Tczew (2-1) i Wisła Tczew (3-2). Gospodarze podzielili się natomiast punktami z Polonezem Bobrowniki (3-3) i Koralem Dębnica (1-1). Przed tygodniem w Mrzezinie lepszy był Start (2-1).
18 października 2008 r. trafienie Mariusza Władyki w 25 minucie dało Pogoni trzy punkty.