charbrowo_b.pngW szesnastej kolejce SKO Pogoń pierwszy raz tej wiosny wyjedzie poza Lębork, choć nie za daleko, bo do Charbrowa na powiatowy pojedynek z tamtejszym Chrobrym. Pierwszy gwizdek sędziego Adama Bartosiaka usłyszymy w sobotę 10 kwietnia o godzinie 17.

Piotr Klecha, były zawodnik i trener Pogoni, obecnie opiekun Chrobrego, przed meczem wypowiada się ostrożnie -  Do meczu derbowego z Pogonią Lębork przystępujemy z mankiem punktowym, tak więc to spotkanie traktujemy jak kolejne, w którym mamy do zdobycia 3 punkty. W tym sezonie ligowym na własnym stadionie nie przegraliśmy jeszcze meczu i w spotkaniu z Pogonia tą passę chcielibyśmy utrzymać. W tym meczu najprawdopodobniej nie będzie mógł zagrać Dawid Stefański, co będzie dla nas dużym osłabieniem. Reszta zawodników może grać i zdając sobie sprawę, że nie będziemy w tym pojedynku faworytami postaramy się sprawić niespodziankę.

Tomasz Tkaczenko, wychowanek Pogoni, jesienią reprezentujący A-klasowy Start Łeba, to jedyny pozyskany zawodnik przez Chrobrego przed rundą rewanżową. Ponadto po powrocie do zdrowia grę wznowili Krzysztof Kwapiński, Dariusz Wroński i Bartosz Jabczyk. Odwrotny kierunek wybrał za to 19 - letni Patrycjusz Gaffke, który obecnie reprezentuje już Pogoń. Tyle, jeśli chodzi o najważniejsze ruchy kadrowe.

Na inaugurację drugiej części sezonu charbrowianie podejmowali nieco wyżej notowanego Diamenta Trzebielino i zremisowali 1-1. Osłabieni brakiem filarów w osobach Radosława Piotrowskiego i Dawida Stefańskiego gospodarze przegrywali od 29 minuty, kiedy Kamila Sęktasa pokonał Grzegorz Rzadkiewicz. Wyrównanie padło z rzutu karnego w 90 minucie, podyktowanego za przewinienie na Marcinie Krzyżanowskim, a którego skutecznym egzekutorem był Karol Kiełtyka. Chrobry zagrał w składzie: Sęktas, T.Wicki, K. Kiełtyka, Drzazgowski, Kąkol (65 Kachelski), Lodziński, M. Krzyżanowski, Jabczyk, Żółtowski, Kwidziński (46 Tkaczenko), M. Gaffke

W Wielką Sobotę Chrobry przegrał w Sycewicach z tamtejszą Spartą 2-3, choć po trafieniach Piotra Kwidzińskiego w 27 i 48 minucie był na dobrej drodze do wywiezienia kompletu punktów. Niestety potem oddał pole i czołowy strzelec ligi Paweł Chałubiński zdobył swą 9 i 10 bramkę, kolejno w 55 i 70 minucie. Jakby tego było mało, kwadrans przed końcem Daniel Sitarczyk pogrążył charbrowian ostatecznie i wyjechali oni z Sycewic na tarczy. Oto zestawienie Chrobrego z tego meczu: Sęktas, Wicki, K. Kiełtyka, Drzazgowski, Żółtowski, Lodziński, Piotrowski, M. Krzyżanowski, D. Wroński (46 Dąbrowski), P. Kwidziński (85 Kachelski), Marcin Gaffke (75 Stefaniak)

Tak więc na wiosnę gospodarze sobotniej rywalizacji jeszcze nie poznali smaku zwycięstwa i spróbują to w weekend zmienić. Jak pokazują dotychczasowe mecze, własne boisko jest atutem Chrobrego, bo jako jedyni obok Karola Pęplino, nie przegrali jeszcze u siebie, choć trzeba przyznać, że spotkania z ligową czołówką dopiero przed nimi. Rywalizacja z Diamentem i punkt uratowany w 90 minucie pokazuje, że nie będzie łatwo w utrzymaniu statusu niepokonanej ekipy przed swoimi kibicami.

30 sierpnia 2009 w Lęborku, w trzeciej serii gier, długo zanosiło się na niespodziankę, bo Karol Kiełtyka w 42 minucie trafił z rzutu karnego. Na odpowiedź Pogoni czekaliśmy do 79 minuty, kiedy wyrównał Krzysztof Witkowski, a pięć minut później wspaniałego gola strzelił Mariusz Władyka i trzy punkty dopisali sobie gospodarze.