Nie zostawiła po sobie dobrego wrażenia drużyna Pogoni w pierwszym w
historii meczu w Trzebielinie z Diamentem. Mecz nie obfitował w liczne,
pachnące kolejnymi golami sytuacje, ale to gospodarze po dobrze
rozegranym rzucie wolnym zadali decydujący cios, na który Pogoń nie
potrafiła w żaden sposób odpowiedzieć. Dwa celne strzały w bramkę w
pierwszej połowie oraz brak takich po przerwie oddaje niemoc w
poczynaniach ofensywnych trzeciej ekipy zakończonego w sobotę sezonu
2009/2010.
Solą piłki są gole, a z ich strzelaniem Pogoń nie tylko w Trzebielinie, miała kłopoty. Ten mecz dla obu ekip był okazją o przełamania złej serii i udania się na wakacje w lepszych nastrojach. Diament ostatni raz poznał smak zwycięstwa 1 maja, w 19 kolejce, pokonując u siebie Granit Koczała. Później w siedmiu kolejnych potyczkach zgarnął jeden punkt za remis w Trzebielinie z Echem, co też nie przynosi mu chwały. W ostatnią środę miało miejsce apogeum kryzysu, bo tak chyba należy ocenić wynik 0-4 na własnym boisku z broniącym się przed spadkiem Piastem Człuchów. W tych okolicznościach, przy tak dysponowanym rywalu, choć Pogoń też ostatnio nie imponowała ani wynikami, ani grą, mogliśmy mieć nadzieję na lepszy wynik. A jednak na kolejne zwycięstwo poczekamy do następnego sezonu. Warto też zauważyć, że Diament, koniec końców beniaminek, okazał się jedynym przeciwnikiem, który na Pogoni zdobył komplet punktów.
Solą piłki są gole, a z ich strzelaniem Pogoń nie tylko w Trzebielinie, miała kłopoty. Ten mecz dla obu ekip był okazją o przełamania złej serii i udania się na wakacje w lepszych nastrojach. Diament ostatni raz poznał smak zwycięstwa 1 maja, w 19 kolejce, pokonując u siebie Granit Koczała. Później w siedmiu kolejnych potyczkach zgarnął jeden punkt za remis w Trzebielinie z Echem, co też nie przynosi mu chwały. W ostatnią środę miało miejsce apogeum kryzysu, bo tak chyba należy ocenić wynik 0-4 na własnym boisku z broniącym się przed spadkiem Piastem Człuchów. W tych okolicznościach, przy tak dysponowanym rywalu, choć Pogoń też ostatnio nie imponowała ani wynikami, ani grą, mogliśmy mieć nadzieję na lepszy wynik. A jednak na kolejne zwycięstwo poczekamy do następnego sezonu. Warto też zauważyć, że Diament, koniec końców beniaminek, okazał się jedynym przeciwnikiem, który na Pogoni zdobył komplet punktów.