{jgxtimg src:=[http://www.pogon.lebork.pl/images/zoom/DSJTRY/IMGP1094_copy.jpg] width:=[90] style:=[margin:5px;float:left;] title:=[Skrzypczak 4 razy musiał wyciągać piłkę z siatki. / fot. S. Łukaszuk]}Zimny prysznic dosłownie i w przenośni spotkał Pogoń w drugim sparingu przed sezonem 2010/2011. W strugach deszczu gospodarze wyraźnie przegrali z beniaminkiem IV ligi, a o wysokiej porażce przesądziła kanonada ustczan między 23 a 30 minutą, kiedy cztery razy trafili do siatki Pogoni.

Roman Rubaj, trener Pogoni powiedział przekornie po meczu, że „dobrze, że doznaliśmy tak wysokiej porażki, bo niektórzy moi zawodnicy może już myśleli, że potrafią grac w piłkę." Dodał także, że „graliśmy z bardzo dobrą drużyną i lepiej z taką przegrać, niż ze słabszymi wygrywać."