W 3 kolejce Słupskiej Klasy Okręgowej zmieni się miejsce meczu Pogoni, bo gramy w Kusowie gdzie mecze swoje rozgrywa Skotawia, nie zmieni się za to kategoria rywala, bo naszą drużyna zmierzy się trzeci raz z beniaminkiem. Pierwszy mecz wyjazdowy ze Skotawią Dębnica Kaszubska odbędzie się w niedzielę o godzinie 13.
Pogoń, jak na jednego z faworytów przystało, ma komplet punktów po dwóch kolejkach, zdobyty na beniaminkach ze Słupska i Debrzna. W dwóch meczach u siebie nie straciła gola. Na przeciwnym biegunie znajduje się Skotawia, regularny uczestnik zmagań w klasie A, który w sezonie 2009/2010 wygrał grupę II, wyprzedzając MKS Debrzno i znalazł się w V lidze.
Terminarz gier nie był łaskawy dla drużyny z Dębnicy Kaszubskiej, bo w pierwszych trzech kolejkach rywalizowała z wymienianymi wśród faworytów Polonezem i Czarnymi, a w niedzielę podejmie Pogoń. Na inaugurację Skotawia, po trafieniu Adriana Wysoty w 34 minucie, remisowała z Polonezem, ale końcowy wynik 1-6 nie pozostawił wątpliwości, kto zasłużył na zwycięstwo. Po dwa razy do siatki gospodarzy trafili Marcin Staszczuk i Tomasz Perkowski (obaj po razie z rzutów karnych). Tydzień później straconych goli było o połowę mniej i to na wyjeździe w Czarnem, po dużo lepszej grze, szczególnie przed przerwą, kiedy goście przestrzelili nawet rzut karny.
Pogoń, jak na jednego z faworytów przystało, ma komplet punktów po dwóch kolejkach, zdobyty na beniaminkach ze Słupska i Debrzna. W dwóch meczach u siebie nie straciła gola. Na przeciwnym biegunie znajduje się Skotawia, regularny uczestnik zmagań w klasie A, który w sezonie 2009/2010 wygrał grupę II, wyprzedzając MKS Debrzno i znalazł się w V lidze.
Terminarz gier nie był łaskawy dla drużyny z Dębnicy Kaszubskiej, bo w pierwszych trzech kolejkach rywalizowała z wymienianymi wśród faworytów Polonezem i Czarnymi, a w niedzielę podejmie Pogoń. Na inaugurację Skotawia, po trafieniu Adriana Wysoty w 34 minucie, remisowała z Polonezem, ale końcowy wynik 1-6 nie pozostawił wątpliwości, kto zasłużył na zwycięstwo. Po dwa razy do siatki gospodarzy trafili Marcin Staszczuk i Tomasz Perkowski (obaj po razie z rzutów karnych). Tydzień później straconych goli było o połowę mniej i to na wyjeździe w Czarnem, po dużo lepszej grze, szczególnie przed przerwą, kiedy goście przestrzelili nawet rzut karny.
Z innych spotkań 3 kolejki interesująco zapowiada się sobotni pojedynek drużyn z kompletem punktów w Trzebielinie Diamentu z Polonezem, po którym obie lub jedna z nich nie będzie już posiadać tego miana.