Zimowa przerwa w rozgrywkach piłkarskich to tradycyjnie już czas wytężonej pracy. Oprócz piłkarzy spore wyzwania stają też przed działaczami. W czasie gdy zawodnicy wylewają siódme poty na hali, siłowni lub boisku, działacze w zaciszu klubowych kwater radzą nad kluczowymi sprawami.
Nie inaczej dzieje się na naszym lokalnym rynku. Większość drużyn Słupskiej Klasy Okręgowej rozpoczęła już przygotowania do rundy wiosennej. Postanowiliśmy rzucić okiem na poczynania rywali w trakcie zimowej przerwy…
Chyba największe tąpnięcia nastąpiły w Bytowie i Charbrowie. W obu drużynach oprócz ruchów kadrowych zanotowano zmiany na stanowisku trenera. Po 4 letniej pracy w klubie z posady szkoleniowca Chrobrego Charbrowo zrezygnował Piotr Klecha (niegdyś piłkarz i trener lęborskiej Pogoni). - Decyzja o rezygnacji z funkcji trenera została podjęta głównie ze względów osobistych, ale także i z kłopotów organizacyjnych, z którymi borykał się Chrobry – mówił Klecha na stronie internetowej Chrobrego. Wydaje się zatem, że w Charbrowie szykują się większe zmiany. Wiadomo już, że następcą Klechy będzie Jacek Wiśniewski, od lat związany z tym klubem. Ostatnio pełnił funkcję członka zarządu. Wcześniej jako zawodnik i trener reprezentował barwy Startu Łeba oraz Jantarii Pobłocie. Ponadto drużyna z gminy Wicko najprawdopodobniej dozna kilku ubytków personalnych. Lider zespołu Radosław Piotrowski trenuje z lokalnym rywalem Aniołami Garczegorze i kwestia zmiany barw klubowych tego zawodnika zdaje się być przesądzona. Podobny los może spotkać młodego bramkarza Patryka Kotłowskiego, którym interesuje się GKS Luzino. Wspomniany bramkarz wraz z innych zawodnikiem Chrobrego, Dawidem Stefańskim próbował swoich sił w IV ligowym Pomorzu Potęgowo. Jednak zawodnicy ci nie znaleźli uznania w oczach trenera Iwana. Charbrowianie mają za sobą pierwszą grę kontrolną. W pojedynku z A-klasową Jantarią Pobłocie padł remis 2:2
W Bytowie natomiast zmianom na stanowisku trenera drugiego zespołu towarzyszyło wiele kontrowersji. Przypomnijmy, że dotychczasowy szkoleniowiec, a jeszcze niedawno czynny zawodnik Drutex Bytovii, Tomasz Mielewczyk, osiągnął z zespołem rezerw nadspodziewanie dobry wynik. Po rundzie jesiennej Bytovia II zajmuje wraz z lęborską Pogonią pozycję lidera. Chwalony wszem i wobec Mielewczyk w przerwie zimowej został zastąpiony przez Adriana Stawskiego, który został również asystentem Waldemara Walkusza, trenera pierwszego zespołu. Być może przyczyną zmian były konflikty na linii Mielewczyk – Rafał Gierszewski (przedstawiciel sponsora, firmy Drutex). Mimo niezbyt miłego pożegnania obie strony wydają się być zadowolone. Mielewczyk znalazł nowego pracodawcę – III ligową Kaszubię Kościerzyna, a Gierszewski oczyścił atmosferę w klubie. Oprócz trenera najpoważniejszym ubytkiem w szeregach bytowskich rezerw wydaje się brak Tomasza Begera, który po okresie wypożyczenia wraca do swojego macierzystego klubu – Diamentu Trzebielino. W swoim pierwszym sparingu Bytovia II pokonała Orkana Gostkowo 9:3, a następnie doprawiła wspomniany Diament Trzebielino w stosunku 4:1. W miniony weekend bytowiacy na wasnym obiekcie pokonali Echo Biesowice 5:0.
W Czarni Czarne natomiast nie porzucono jeszcze myśli o awansie do IV ligi. Jak mówi trener zespołu Tadeusz Datta - Ze strony działaczy nie ma jakiegoś wielkiego ciśnienia na awans, ale nawet w szatni z chłopakami mówimy sobie, że dobrze byłoby wrócić do IV ligi. Szkoleniowiec zapowiada że drużynę może wzmocnić 2-3 zawodników. Czarni mają za sobą dwie gry kontrolne. Najpierw zremisowali z Olimpem Złocieniec 5:5, by kilka dni później odnieść przekonywujące zwycięstwo 4:1 nad Błonią Barwice. Czteropunktowa strata do liderów wydaje się być możliwa do odrobienia, tak więc z pewnością ten zespół jest w stanie włączyć się w walkę o awans do wyższej ligi.
Kilka ruchów transferowych odnotowano również w Diamencie Trzebielino. Wspomniani Tomasz Beger będzie z pewnością wzmocnieniem Diamentu. Ponadto z wypożyczenia do Gryfa Polanów powrócił Mariusz Zblewski. Pozyskano równie Miosza Kanię z Garbarni Kępice oraz obrońcę Bogdana Rudnika, który ostatnio reprezentował barwy Iskry Dretyń. W odwrotną stronę może powędrować wyróżniający się w drużynie Grzegorz Rzadkiewicz. Jego pozyskaniem zainteresowane jest Pomorze Potęgowo, a sam zawodnik przebywał tam na testach. Według ostatnich doniesień Rzadkiewicz podjął treningi w III – ligowym Gryfie Słupsk. Ponadto z powodu kontuzji pod znakiem zapytania stoją wiosenne występy Kamila Dudy, Michała Reclawa, Rafała Kępy, Łukasza Itrycha oraz Ariela Rapity. Do tej pory Diament rozegrał dwa mecze sparingowe. Najpier ulegli Bytovi II 1:4, a w miniony weekend zremisowali z Uranią Udorpie 3:3.
Zajmujący piąte miejsce Piast Człuchów przerwę w rozgrywkach wykorzystuje przede wszystkim na uporządkowanie kwestii organizacyjnych. Nowy zarząd pracuje nad zatwierdzeniem nowego statutu. Ponadto na obiekcie Piasta zapowiadają się pozytywne zmiany. Niebawem zamontowane zostaną plastikowe krzesełka na trybunach, wykonany zostanie remont ogrodzenia, modernizacji zostanie poddana murawa a w niedalekiej perspektywie na stadionie powstać ma nowy budynek w którym usytuowane zostaną szatnie oraz pomieszczenia klubowe.
Beniaminek MKS Debrzno pozyskał nowego bramkarza Sławomira Słomkę, który jednocześnie podejmie pracę w klubie jako szkoleniowiec grup młodzieżowych. W swoim pierwszym sparingu MKS wygrała z Tarnovią Tarnówka 3:4.
Nasz lokalny rywal Anioły Garczegorze intensywnie poszukuje kandydatów do gry w zespole. Jak już wspominałem szeregi dziewiątej drużyny Słupskiej Klasy Okręgowej zasili prawdopodobnie Radosław Piotrowski. W drużynie Mariusza Misiaka testowany jest również Marek Świtała z Orła Choczewo. Krótki epizod w Garczegorzu zaliczył również Jarosław Rompca, do niedawna napastnik III – ligowego Gryfa Wejherowo. Znając ambicje menagera drużyny z Garczegorza to nie koniec wzmocnień. Do tej pory zespół pokonał w grze sparingowej Karola Pęplino 4:2 by tydzień później wysoko ulec Stolemowi Gniewino 7:3
Pozostałe drużyny w ciszy i skupieniu trenują na własnych obiektach przygotowując się do trudów wiosennej rywalizacji.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne doniesienia z ''rynku transferowego'' oraz rezultaty gier sparingowych. Lęborczanie natomiast trenują już od miesiąca. W zespole jest kilka nowych twarzy, które próbują przekonać do siebie trenera Rubaja. Ostateczną weryfikację przydatności poszczególnych zawodników przyniosą gry kontrolne. O ruchach kadrowych w zespole oraz planach na rundę wiosenną będziemy informować na łamach naszego serwisu.