{jgxtimg src:=[images/stories/foto/kadra/blaszkowski_chmielewski_net.jpg] width:=[95] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Daniel Błaszkiwski i Łukasz Chmielewski]}Sobotni sparing Pogoni z Sokołem Bożepole W. był okazją do spotkania dwóch już byłych zawodników Pogoni Lębork, którzy od wiosny przywdzieją barwy Sokoła. Panowie dziękujemy za wszystko!

Daniel Błaszkowski, dziś 20-letni pomocnik, wychowanek Pogoni. – Moim pierwszym trenerem był Edward Jadeszko, potem był Andrzej Kaufmann który prowadził zespół juniorów młodszych – wspomina Błaszkowski. Kolejne lata to gra w zespole seniorów w piątej i czwartej lidze. – Tak się potoczyło że będę teraz grał w Sokole. Może jeszcze wrócę do Pogoni? Na pewno bym chciał – deklaruje „Błaszczu”. – Życzę kolegom awansu. Jestem z Lęborka, mieszkam tu, na pewno będę przychodził na mecze i kibicował naszym.

Łukasz Chmielewski grał w Lęborku przez ostatnie 1,5 roku. W jego wypadku historia zatoczyła koło bo Chmielewski ponownie wraca tam skąd trafił do Lęborka tj. Sokoła Bożepole. – Z gry w Pogoni mam dobre wrażenia, naprawdę była to fajna przygoda. Praca zawodowa uniemożliwia mi intensywne treningi. Nie jestem w stanie tego pogodzić i to jest powód zmiany barw klubowych – wyjaśnia „Chmielu”.