bruskowo_m.pngTeoretycznie łatwe zadanie mają przed sobą podopieczni trenera Romana Rubaja, bo w 17 kolejce zagrają na wyjeździe z ostatnią drużyną Słupskiej Klasy Okręgowej. W sobotę 16 kwietnia o godzinie 11 w podsłupskim Bruskowie Wielkim po raz trzeci wiosną lider z Lęborka wystąpi na obcym boisku.

Piłkarska historia bruskowian w XXI w. to orbitowanie między klasą A, a okręgówką. Drużyna Czarnych, od wielu sezonów występuję pod nazwa sponsora z branży energetycznej SwePol Link. Osiem punktów na koncie za dwa zwycięstwa i dwa remisy skazuje beniaminka ligi na twardy bój o utrzymanie także w tym sezonie. Te dwie wygrane zostały odniesione jesienią u siebie, obie w stosunku 3-2 z również dołującym MKS Debrzno i nisko notowanym Diamentem Trzebielino. W 10 kolejce gospodarze zremisowali 1-1 na własnym boisku z aktualnym wiceliderem z Bytowa.

Na inaugurację wiosny SwePol Link przegrał w Sycewicach ze Spartą 1-2 (gol wyrównujący Sebastiana Żeleznowa), a wynik został ustalony już po 23 minutach. W bramki obfitował rozegrany tydzień później mecz u siebie z Polonezem Bobrowniki. Bruskowianie prowadzili po golach Żeleznowa (13’), Adama Sokołowskiego (20’) i ponownie Żeleznowa (z rzutu karnego w 25 minucie) ale do przerwy trafił dla rywali Bartłomiej Czarnuch (30 i 42 minuta), a tuż po rozpoczęciu drugiej połowy (48’) Sebastian Wojciechowski i doszło do podziału punktów. Przed tygodniem współliderzy klasyfikacji strzelców wraz z Pogonistą Kacprem Markowskim czyli Roman Sztuba i Łukasz Kościan trafili po dwa razy i z Czarnego bruskowianie wyjechali bez punktów i goli.