{jgxtimg src:=[images/stories/news/sen/2011_2012/pogon_czarni_1_10_2011_zajawka1.jpg] width:=[88] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Kolejny raz Pogoń zwycięstwo straciła w ostatnich sekundach spotkania. Przy piłce w czerwonym stroju Grzegorz Smolarek II]}W Lęborku mecz słabych drużyn zakończył się remisem, który dla Pogoni jest jak porażka. W zupełnie bezbarwnej pierwszej połowie Pogoń mogła prowadzić już na początku, ale na bramki przyszło nam zaczekać do drugiej odsłony. Po dwóch golach z karnych Artura Mańki, podyktowanych za faule Kacprze Markowskim, wydawało się, że jesteśmy blisko trzeciej wygranej w sezonie. Goście po kilku minutach strzelili kontaktowego gola, a w końcówce osiągnęli przewagę nad grającą w dziesiątkę Pogonią. W efekcie w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry, podobnie jak w meczu z rezerwami Chojniczanki goście wyrównali na 2:2.