{jgxtimg src:=[images/stories/news/sen/2011_2012/pogon_arka_6_11_2011_zajawka1.jpg] width:=[88] style:=[float:left;margin-right:5px] title:=[Arka II - Pogoń. Po lewej Ernest Skórka]}Na sztucznej murawie Narodowego Stadionu Rugby Pogoniści podjęli walkę z liderem, ale jednak atuty piłkarskie były po stronie rezerw Arki i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem gdynian. Na trybunach pojawili się za to Janusz Kupcewicz i Michał Globisz. W Gdyni Pogoń zagrała bez leczącego uraz Krzysztofa Witkowskiego.

Dariusz Mierzejewski, trener Arki II po meczu komplementował zespół z Lęborka. - Pogoń postawiła nam dziś dosyć trudne warunki, w porównaniu z poprzednimi zespołami, które tutaj przyjeżdżały. Przeszkadzali już obrońcom w rozgrywaniu piłki. Grali dosyć odważną piłkę, nie byli schowani za podwójną gardą, ale starali się też atakować, już w środkowej strefie boiska byli agresywni i to było taką przyczynę, że te akcję nam się tak nie wiązały, nie przeprowadzaliśmy takich akcji jak zazwyczaj, z dużą liczbą podań.