Czwarta w tabeli Wierzyca Pelplin, drużyna z 7 punktami po trzech kolejkach, będzie gospodarzem sobotniego meczu z Pogonią, który rozpocznie się o g. 17.
- Kolejny z trudnych rywali w tej lidze. Doświadczony zespół, który gra wiele sezonów na tym szczeblu rozgrywek. Jedziemy na ciężki teren. W naszym zespole nie ma kontuzji, nikt nie pauzuje za kartki. Po dobrym spotkaniu i cennym punkcie na wyjeździe z Chwaszczynem jesteśmy nastawieni bojowo i tak, jak przed każdym spotkaniem jedziemy po zwycięstwo - zapewnia Sobiesław Przybylski, trener Pogoni.

Pelplin, jak można dowiedzieć się ze strony internetowej miasta, to „miasto z duszą”, jest stolicą diecezji pelplińskiej z siedzibą biskupa pelplińskiego. Założony w 1956 r. klub Wierzyca swą nazwę wziął od rzeki przepływającej przez Pelplin, która w okolicach Gniewa wpływa do Wisły. Bordowo – czarno – biali w ostatniej dekadzie grali w głównie w IV lidze, a w sezonie 2007/2008 nawet w III lidze. W następnym sezonie zostali zdegradowani do V ligi, by w kolejnych sezonach grać już bez przerwy w IV lidze. Ostatni sezon zakończyli w środku stawki, na 9 miejscu.

Po trzech meczach obecnych rozgrywek mają na koncie 7 punktów i zajmują 4 miejsce. Zaczęli do wyjazdu do Luzina na mecz z beniaminkiem. Od 23 minuty goście prowadzili po rzucie karnym, podyktowanym za faul na 19-letnim napastniku Danielu Sławińskim, który wrócił przed sezonem do Wierzycy. Karnego na gola zamienił 31-letni kapitan, pomocnik Łukasz Racki. Do przerwy goscie prowadzili już dwoma golami, bo na listę strzelców wpisał się Sławiński. Pierwszego gola w IV lidze dla gospodarzy zdobył w 3 minucie doliczonego czasu Jacek Wicon.

Po udanej inauguracji w drugiej kolejce do Pelplina przyjechał jeden z faworytów do awansu KS Chwaszczyno. W 59 minucie najwyżej do piłki wyskoczył napastnik Paweł Piotrowski i goście objęli prowadzenie, z którego cieszyli się 5 minut. Wprowadzony do ataku 21-letni napastnik Marcin Kata został sfaulowany w polu karnym, a z 11 metrów wyrównał egzekutor karnych Racki. Remis utrzymał się do końca.

W trzeciej kolejce odbyły się derby Kociewia. Wierzyca pojechała do Skarszew. Od 30 minuty gospodarze prowadzili po golu Dawida Stalke. Tuż przed przerwą wyrównał Racki. Po przerwie trafił jeszcze Sławiński i drugiego gola dołożył Racki z wolnego . Tym samym 3 punkty dopisała Wierzyca.

Filmowa zapowiedz meczu z Wierzycą z czwartkowego treningu Pogoni: