W sobotę po raz czwarty tej zimy zagrają piłkarze Pogoni Lębork. Rywalem, podobnie jak w środę będzie trzecioligowy klub, tym razem KS Chwaszczyno. Początek spotkania na stadionie w Lęborku o godzinie 15.00.
Nasz sobotni rywal – KS Chwaszczyno zajmuje obecnie 9. miejsce w tabeli III ligi. Przygotowania do sezonu drużyna z Chwaszczyna rozpoczęła na początku stycznia. Obecnie w klubie trwają dość spore zawirowania kadrowe. Drużynę opuściło aż 7 piłkarzy. W ich miejsce trener Cybulski testuje nowych zawodników. Podobna sytuacja miała miejsce w roku ubiegłym, kiedy zespół borykał się nie tylko z problemami kadrowymi, ale też organizacyjno-finansowymi. Goście z Chwaszczyna tak jak Pogoń, są po trzech meczach sparingowych. Rywalami były kluby 3 i 4 ligowe:
Wyniki gier kontrolnych:
KS Chwaszczyno - Arka II Gdynia 2:3
Olimpia Elbląg - KS Chwaszczyno 3:2
Anioły Garczegorze - KS Chwaszczyno 0:1
KS Chwaszczyno - Centrum Pelplin 3:1
Podopieczni trenera Walkusza po trzech spotkaniach bez wygranej, powalczą o korzystny wynik. Środowy mecz z GKS-em Przodkowo pokazał, że drużyna w defensywie gra mądrze, spokojnie i konsekwentnie rozbijała ataki gości. Problemem, póki co wydaje się atak Pogonistów. Napastnicy i pomocnicy, którzy włączają się w akcje ofensywne nie zawsze skutecznie je kończą i stąd na koncie Pogoni tylko dwie zdobyte bramki w trzech spotkaniach. Liczymy, że duet naszych rosłych snajperów, Madziąg i Formela (w tym tygodniu był chory) przełamią w końcu swoją niemoc strzelecką. W sobotnim sparingu z pewnością lekko nie będzie, ale wierzymy, że forma piłkarzy budowana przez trenera Walkusza w końcu odpali. Miejmy nadzieję, że mecz z Chwaszczynem pokaże naszą skuteczną i ofensywną grę.
KS Chwaszczyno - Arka II Gdynia 2:3
Olimpia Elbląg - KS Chwaszczyno 3:2
Anioły Garczegorze - KS Chwaszczyno 0:1
KS Chwaszczyno - Centrum Pelplin 3:1
Podopieczni trenera Walkusza po trzech spotkaniach bez wygranej, powalczą o korzystny wynik. Środowy mecz z GKS-em Przodkowo pokazał, że drużyna w defensywie gra mądrze, spokojnie i konsekwentnie rozbijała ataki gości. Problemem, póki co wydaje się atak Pogonistów. Napastnicy i pomocnicy, którzy włączają się w akcje ofensywne nie zawsze skutecznie je kończą i stąd na koncie Pogoni tylko dwie zdobyte bramki w trzech spotkaniach. Liczymy, że duet naszych rosłych snajperów, Madziąg i Formela (w tym tygodniu był chory) przełamią w końcu swoją niemoc strzelecką. W sobotnim sparingu z pewnością lekko nie będzie, ale wierzymy, że forma piłkarzy budowana przez trenera Walkusza w końcu odpali. Miejmy nadzieję, że mecz z Chwaszczynem pokaże naszą skuteczną i ofensywną grę.