Przed nami letni sparing nr 2. Tym razem do Lęborka zawita trzecioligowiec – Bałtyk Koszalin. Rywal o tyle interesujący, że w swojej historii Pogoń jeszcze nie grała z tym zespołem. Początek sobotniej potyczki zaplanowany jest na godzinę 12.
Jutrzejsze spotkanie dla zespołu Pogoni będzie podsumowaniem tygodniowego obozu, który zaczął się 13 lipca na własnych obiektach. Podczas jego trwania zawodnicy trenowali 2 razy dziennie oraz wzmacniali swoją kondycję biegową w Parku Chrobrego. Odskocznią od tego był czwartkowy wyjazd nad pobliskie jezioro Lubowidz, gdzie nasi zawodnicy bieganie zastąpili wyścigami na rowerach wodnych. Bezapelacyjnymi zwycięzcami została dwójka – Mateusz Sychowski i Rafał Morawski.
Jutrzejsze spotkanie dla zespołu Pogoni będzie podsumowaniem tygodniowego obozu, który zaczął się 13 lipca na własnych obiektach. Podczas jego trwania zawodnicy trenowali 2 razy dziennie oraz wzmacniali swoją kondycję biegową w Parku Chrobrego. Odskocznią od tego był czwartkowy wyjazd nad pobliskie jezioro Lubowidz, gdzie nasi zawodnicy bieganie zastąpili wyścigami na rowerach wodnych. Bezapelacyjnymi zwycięzcami została dwójka – Mateusz Sychowski i Rafał Morawski.
Wracając do sparingu nr 2. Bałtyk Koszalin to zespół, z którym jeszcze nigdy nie graliśmy. W poprzednim sezonie zajął 13 miejsce (spadkowe), utrzymał się dzięki Kotwicy, która zachowała status drugoligowca. Po zakończeniu sezonu w ekipie Bałtyku nastąpiła rewolucja kadrowa, sporo zawodników postanowiło zmienić kluby. Drużynę objął trener Tadeusz Żakieta, który na pierwszym treningu miał do dyspozycji zaledwie kilku piłkarzy. Jego zadaniem jest budowanie nowej drużyny, która ma skutecznie powalczyć o utrzymanie. W Lęborku goście zapewne pojawią się w mocno młodzieżowym składzie.
Mecz z Bałtykiem na pewno nie będzie należał do łatwych. Trzeba pamiętać, że piłkarze są po tygodniowym obozie, i jego trudy na pewno są odczuwalne w nogach. Wynik pozostaje sprawą drugorzędną, najważniejszym jest popracować nad skuteczną grą poszczególnych formacji.
Mecz z Bałtykiem na pewno nie będzie należał do łatwych. Trzeba pamiętać, że piłkarze są po tygodniowym obozie, i jego trudy na pewno są odczuwalne w nogach. Wynik pozostaje sprawą drugorzędną, najważniejszym jest popracować nad skuteczną grą poszczególnych formacji.