{jgxtimg src:=[images/zoom/CQIAOR/Pogon_Anioly_28_03_2015_net_46.jpg] width:=[99] style:=[float:left;margin:5px;]}Zakończyła się roczna przygoda z Pogonią dla obrońcy Michała Pietrzyka. Doświadczonego zawodnika, naszego wychowanka z wieloletnim stażem w Kaszubi, Bytovii, Bałtyku, Pomorzu Potęgowo czy Przodkowie nie opuszczały w 2015 roku kontuzje. Z tego też powodu, a także innych obowiązków Pietrzyk rozstaje się z drużyną Waldemara Walkusza.

Warto przypomnieć statystyki. W rundzie wiosennej sezonu 2014/2015 Pietrzyk zagrał w 14 spotkaniach (1086 minut na boisku) i zdobył 1 bramkę w wygranym przez Pogoń 4:0 meczu w Kiełpinie z Amatorem. Jesień 2015 to tylko trzy występy (184 minut) w 1., 2. i 5 kolejce IV ligi.

- Na wstępie chciałbym podziękować zarządowi, trenerowi oraz całej drużynie za ostatni rok 2015 jaki spędziłem w Pogoni Lębork. Czułem się tu bardzo dobrze. W drużynie otaczali mnie ludzie, którzy sumiennie podchodzili do swoich obowiązków, a wyniki jakie odnosiliśmy nie powstydziłby sie żaden inny klub. Gdyby nie kontuzja pewnie moja przygoda z piłka trwała by dalej. W moim życiu nastąpiły zmiany, zarówno rodzinne jak i... Z Nowym Rokiem moja gra w piłkę nożną dobiegła końcowi. Cieszę sie bardzo że ostatni rok spędziłem w swoim macierzystym klubie jakim - Pogoni Lębork. To tutaj stawiałem swoje pierwsze piłkarskie kroki. O piłce nożnej nie zapominam, po prostu odkładam ją na bok. Bardzo mocno kibicuje chłopakom, życzę klubowi awansu do III ligi. Dalej z przyjemnością będą przychodził na mecze Pogoni - mówi na pożegnanie Michał Pietrzyk, dziękując przy okazji szkoleniowcom, którzy wywarli wpływ na jego piłkarska karierę. - Na koniec grzechem by było nie podziękować ludziom, którzy przyczynili sie do mojego rozwoju. W Pogoni byli to wiele lat temu trenerzy Edward Jadeszko i Andrzej Małecki, w Bałtyku Gdynia Jerzy Jastrzębowski, w Kaszubii Kościerzyna Tomasz Kafarski, w Drutex Bytovii i Pogoni Waldemar Walkusz.

Dziękujemy Michał!