Po sobotnim pojedynku ligowym w Gniewinie, przed nami emocje pucharowe w Lęborku. W 1/8 finału regionalnego Pucharu Polski Pogoń podejmie III-ligowego Gryfa Słupsk. Mecz ten odbędzie się w środę 20 kwietnia o godzinie 17.00 na Stadionie Miejskim w Lęborku. Już teraz serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców piłki nożnej na to spotkanie. Emocji z pewnością nie zabraknie.
W związku z organizacją meczu podjęte zostały nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Bardzo prosimy kibiców o dostosowanie się do poleceń wzmocnionych służb ochroniarskich i respektowanie regulaminu obiektu. Jednocześnie informujemy, że z powodu braku spełnienia wymogów formalnych na obiekt nie zostaną wpuszczeni kibice gości.
Gryf swoją przygodę w Pucharze Polski rozpoczął, podobnie jak Pogoń w IV rundzie. Na wyjeździe pokonał wysoko Rowokół Smołdzino 5:0. Kolejna runda to mecz w podlęborskim Garczegorzu, gdzie miejscowe Anioły nie sprostały Gryfowi i uległy 0:2. W kolejnej rundzie los już nie był tak łaskawy i wysłał Gryfa do Lęborka na mecz z Pogonią. Obie jedenastki to zupełnie inne drużyny niż w zeszłym sezonie. Obie też mają inne cele. Gryf III ligi w Słupsku już nie utrzyma, Pogoń z kolei zaciekle walczymy o powrót do niej.
W związku z organizacją meczu podjęte zostały nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Bardzo prosimy kibiców o dostosowanie się do poleceń wzmocnionych służb ochroniarskich i respektowanie regulaminu obiektu. Jednocześnie informujemy, że z powodu braku spełnienia wymogów formalnych na obiekt nie zostaną wpuszczeni kibice gości.
Gryf swoją przygodę w Pucharze Polski rozpoczął, podobnie jak Pogoń w IV rundzie. Na wyjeździe pokonał wysoko Rowokół Smołdzino 5:0. Kolejna runda to mecz w podlęborskim Garczegorzu, gdzie miejscowe Anioły nie sprostały Gryfowi i uległy 0:2. W kolejnej rundzie los już nie był tak łaskawy i wysłał Gryfa do Lęborka na mecz z Pogonią. Obie jedenastki to zupełnie inne drużyny niż w zeszłym sezonie. Obie też mają inne cele. Gryf III ligi w Słupsku już nie utrzyma, Pogoń z kolei zaciekle walczymy o powrót do niej.
Przed sezonem mówiło się o sporych problemach drużyny ze Słupska, zarówno pod kątem finansowym, jak i kadrowym. Gryfa opuściło kilku podstawowych zawodników, w tym m.in. ich najlepszy napastnik Łukasz Stasiak. Jego decyzja okazała się trafna. Zamiast bić się o utrzymanie, gra o baraże dające możliwość gry w II lidze z drużyną GKS Przodkowo. Jedyną szansą drużyny ze Słupska na uratowanie kiepskiego sezonu są rozgrywki Pucharu Polski. Mecz z Pogonią będzie dla nich zatem bardzo istotny i ważny.
Mecze w środę, szczególnie wyjazdowe, na tym poziomie piłkarskim to zawsze bolączka głowy trenerów. Wiadomym jest, że większość zawodników ma obowiązki zawodowe i nigdy nie wiadomo na kogo można będzie liczyć. Ciekawi jesteśmy zatem jakich zawodników przywiezie ze sobą trener Grzegorz Bednarczyk. Czy Gryf postawi wszystko na jedną kartę i zagra najsilniejszym zestawieniem, czy do podstawowych graczy dołączą juniorzy z najstarszego rocznika, którzy bardzo dobrze radzą sobie w rozgrywkach PLJA? Odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro.
Spotkania z Gryfem zawsze należały do gorących, zarówno na boisku jak i na trybunach. W końcu to pojedynki derbowe, a te z reguły mają w sobie sporą dawkę adrenaliny. My nie odpuszczamy i w środowym meczu to właśnie w Pogoni trzeba upatrywać minimalnego faworyta. Dlaczego minimalnego? Gryf Słupsk, mimo słabej postawy w lidze, parę razy potrafił zaskoczyć. Remisy w Bałtykiem Gdynia, czy w Chwaszczynie oraz wygrana w Koszalinie z Gwardią pokazują, że słupszczanie potrafią walczyć. Porażki słupszczan też z reguły są minimalne i po ciężkiej walce. Na mecz z nami goście zapewne wyjdą podwójnie zmotywowani. My z Gryfem mamy swoje rachunki do wyrównania. W poprzednim sezonie to właśnie w Lęborku straciliśmy mistrza wiosny 2015, przegrywając z Gryfem aż 1:5. Takiego scenariusza nikt teraz nie przewiduje.
Dla Pogoni ta edycja Pucharu Polski daje niepowtarzalną szansę dojścia do finału. Po ewentualnym wyeliminowaniu Gryfa, w 1/4 zmierzymy się ponownie w Lęborku ze zwycięzcą pary Luzino-Jantar Ustka. Wybiegając dalej w przyszłość, półfinał też gralibyśmy w Lęborku, a naszym przeciwnikiem mógłby być ktoś z czwórki: Relax Ryjewo, Polonia Gdańsk, Żuławy Nowy Dwór Gdański i Powiśle Dzierzgoń. Zespoły zupełnie w naszym zasięgu, także jest o co walczyć w środę!
Zdobycie regionalnego Pucharu Polski to duże premie finansowe: 30 tys. zł od PZPN oraz 6 tys. zł od Pomorskiego ZPN. Jest się o co bić!
Mecze w środę, szczególnie wyjazdowe, na tym poziomie piłkarskim to zawsze bolączka głowy trenerów. Wiadomym jest, że większość zawodników ma obowiązki zawodowe i nigdy nie wiadomo na kogo można będzie liczyć. Ciekawi jesteśmy zatem jakich zawodników przywiezie ze sobą trener Grzegorz Bednarczyk. Czy Gryf postawi wszystko na jedną kartę i zagra najsilniejszym zestawieniem, czy do podstawowych graczy dołączą juniorzy z najstarszego rocznika, którzy bardzo dobrze radzą sobie w rozgrywkach PLJA? Odpowiedź na to pytanie poznamy już jutro.
Spotkania z Gryfem zawsze należały do gorących, zarówno na boisku jak i na trybunach. W końcu to pojedynki derbowe, a te z reguły mają w sobie sporą dawkę adrenaliny. My nie odpuszczamy i w środowym meczu to właśnie w Pogoni trzeba upatrywać minimalnego faworyta. Dlaczego minimalnego? Gryf Słupsk, mimo słabej postawy w lidze, parę razy potrafił zaskoczyć. Remisy w Bałtykiem Gdynia, czy w Chwaszczynie oraz wygrana w Koszalinie z Gwardią pokazują, że słupszczanie potrafią walczyć. Porażki słupszczan też z reguły są minimalne i po ciężkiej walce. Na mecz z nami goście zapewne wyjdą podwójnie zmotywowani. My z Gryfem mamy swoje rachunki do wyrównania. W poprzednim sezonie to właśnie w Lęborku straciliśmy mistrza wiosny 2015, przegrywając z Gryfem aż 1:5. Takiego scenariusza nikt teraz nie przewiduje.
Dla Pogoni ta edycja Pucharu Polski daje niepowtarzalną szansę dojścia do finału. Po ewentualnym wyeliminowaniu Gryfa, w 1/4 zmierzymy się ponownie w Lęborku ze zwycięzcą pary Luzino-Jantar Ustka. Wybiegając dalej w przyszłość, półfinał też gralibyśmy w Lęborku, a naszym przeciwnikiem mógłby być ktoś z czwórki: Relax Ryjewo, Polonia Gdańsk, Żuławy Nowy Dwór Gdański i Powiśle Dzierzgoń. Zespoły zupełnie w naszym zasięgu, także jest o co walczyć w środę!
Zdobycie regionalnego Pucharu Polski to duże premie finansowe: 30 tys. zł od PZPN oraz 6 tys. zł od Pomorskiego ZPN. Jest się o co bić!