gwardia_pogon_jpg.jpgGwardia Koszalin będzie przeciwnikiem Pogoni w 15. kolejce III ligi. Mecz na stadionie przy ul. Fałata 34 rozegrany zostanie w niedzielę 13 listopada o godz. 13

Zespół Pogoni po wygranej z Jarotą Jarocin odzyskał nadzieję i wiarę w to, że zwyciężyć można z każdym. Z drugiej strony doświadczenie mówi, że i przegrać można z każdym. W lęborskiej drużynie nikt nie pauzuje za kartki. Kontuzjowany jest za to nadal Wojciech Musuła i Patryk Pytlak. Kilku zawodników narzeka na drobne urazy, a trójka wojskowych: Wachowiak, Kochanek, Formela nie trenowali w tygodniu z drużyną gdyż przebywali na zgrupowaniu Reprezentacji Wojska Polskiego w Piłce Nożnej w Gniewinie, która w środę w Gniewinie zagrała sparing z Arką Gdynia.


Gwardia zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli III ligi tracąc tylko 2 punkty do liderującego Sokoła Kleczew. W ostatnich czterech spotkaniach Gwardia nie przegrała, choć wcześniejsze cztery spotkania kończyły się porażkami lub remisami. Wygrana 3:0 z Sokołem Kleczew, 2:1 z Lechem II Poznań i 2:0 z Leśnikiem Manowo to passa trzech zwycięstw przerwana remisem przed tygodniem 1:1 z Górnikiem Konin. Po 14. kolejkach Gwardia ma na koncie 7 zwycięstw, 4 remisy i 3 porażki.

Warto przypomnieć, że w zeszłym sezonie Gwardia ligowy byt w III lidze zapewniła sobie dopiero po zakończeniu sezonu. 7. miejsce w III Bałtyckiej lidze oznaczało spadek. Brak wniosku licencyjnego Zawiszy Bydgoszcz i utrzymanie w II lidze Gryfa Wejherowo, dało Gwardii utrzymanie w III lidze.

- Gwardia to bardzo mocna drużyna, która posiada znakomitą defensywę. Świadczy o tym tylko 13 straconych bramek. Trener Tadeusz Żakieta dobrze poukładał te piłkarskie klocki w Koszalinie i teraz jego drużyna punktuje – komentuje niedzielny mecz w czwartkowym wydaniu Głosu Pomorza trener Waldemar Walkusz. – Z Gwardzistów bardzo dobrze znam Mateusza Kołodziejskiego, którego trenowałem podczas swojej pracy w bytowskim Drutexie-Bytovii. Na tego piłkarza moi obrońcy muszą zwrócić baczną uwagę, bo to bardzo skuteczny snajper, który ma na koncie sześć goli. Czeka nas bardzo, ale to bardzo trudna walka, gdyż faworytem jest Gwardia.

Trener Gwardzistów Tadeusz Żakieta przekazał z kolei że powodu kartek nie zagra Bartłomiej Oleszczuk. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry. – Pogoń jest niezwykle groźna. Widziałem ją w zwycięskim meczu z Leśnikiem Manowo. Lęborczanie są strasznie waleczni. Nie będzie nam łatwo zdobyć trzy punkty – przyznał w gazecie trener Żakieta.

Mecz w Koszalinie będzie z pewnością wyjątkowy dla Michała Szałka i Fabiana Słowińskiego, którzy w zeszłym sezonie grali w tym klubie. Swoje wspomnienia z meczów z Gwardią w latach 80-tych odkurzył też trener Walkusz. O ostatnich meczach pomiędzy obydwoma klubami napiszemy w osobnym artykule w sobotni wieczór.

Nas koniec krótki rys historyczny. Początki dzisiejszej Gwardii sięgają 1946 roku i powołania przy Komendzie Powiatowej Policji w Koszalinie - Milicyjnego KS. Do ówczesnych założycieli klubu należał między innymi Stanisław Figas, którego imię nosi stadion przy ulicy Fałata 34. Mieści on aż 25 tys. miejsc…i świetność dawno za sobą. Barwy klubu to czerwono-biało-niebieskie.