Przerwa zimowa sezonu 2016/2017 to oprócz transferów wielu nowych zawodników do klubu przyniosła także odejścia. Gdzie trafili piłkarze Pogoni, którzy przez ostatnie pół roku, rok, a czasem i dłużej reprezentowali nasze biało-niebiesko-czerwone barwy?
Najdłuższy staż w drużynie, bo sięgający lata 2013 roku miał Mateusz Sychowski. Kilka tygodni temu „Sychy” ponownie trafił pod skrzydła trenera Sobiesława Przybylskiego. Wiosną zagra w MKS Władysławowo (2. drużynie V ligi gr. I Gdańsk). Nie będzie tam sam. We Władysławowie gra dobrze znany z występów Pogoni Sylwester Ilanz, obecnie wiodący snajper V ligi.

Maciej Wardziński, napastnik, którzy miał swój udział w awansie do III ligi i zdobyciu regionalnego Pucharu Polski gra obecnie w Jaguarze Gdańsk (IV liga). Na swoim koncie ma gol w zaległym spotkaniu Jaguara z Centrum Pelplin (2:2) oraz trafienie w wygranym przez Jaguara 3:1 meczu z Aniołami. Niestety pobyt w Garczegorzu skończył się dla Wardzińskiego nieciekawie. Twarda gra miejscowych zawodników i nierówne boisko w Garczegorzu skończyło się poważnym urazem kolana. Niedługo po strzeleniu bramki Wardziński w 36 minucie musiał opuścić boisko. Jak długa będzie przerwa w grze nie wiadomo.

Bramkarz Mateusz Machola zmienił Lębork na KS Chwaszczyno. W pierwszym meczu wiosny zagrał 90 minut w bramce KSC w spotkaniu z Vinetą Wolin (wygrana 3:1).

Młodzieżowiec Jakub Drozdowski skrócił wypożyczenie do macierzystego Bałtyku Koszalin i czeka na pierwszy mecz wiosny.
Do Wikędu Luzino powrócił z wypożyczenia także Jakub Tobiaski.

Kierunek Gniewino wybrał obrońca Jakub Nowakowski. Co ciekawe w Stolemie gra już zawodnik o tym imieniu i nazwisku. Nowakowski II do Stolemu trafił na zasadzie półrocznego wypożyczenia. W pierwszym ligowym meczu IV ligi z rezerwami Arki nie zagrał.

Do Jantara Ustka na półroczne wypożyczenie trafił Kamil Klimas, on także czeka na ligowy debiut.

Dzięki za wszystko i powodzenia w nowych klubach!