W połowie października br. informowaliśmy o perypetiach zdrowotnych naszego bramkarza Michała Katzora. Wracając z treningu i stojąc w korku w tył jego samochodu wjechał inny pojazd. Obrażenia „Kaczki” były na tyle poważne, że potrzebna była przerwa w treningach i rehabilitacja. Wygląda na to, że powoli wszystko powraca do normy. Michał powrócił do pracy zawodowej i pojawił się na ławce rezerwowych podczas meczu z Wikędem Luzinem.
Gorzej wygląda sprawa z dwoma innymi zawodnikami. Filip Krefft podczas rozgrzewki przed meczem w Dzierzgoniu uległ kontuzji kolana, a w sobotę oglądał występ swoich kolegów z drużyny z ortezie na nodze. Pierwsze badania pokazały, że najgorzej raczej nie jest. Filip czeka na kolejną wizytę u specjalisty. W ostatnich meczach jesieni wielce prawdopodobnie, że już nie wystąpi.
Podobna sytuacja jest z naszym napastnikiem Mateuszem Madziągiem, narzekającym na kolano. Tutaj przerwa może być dłuższa. Zawodnik ten ponad rok temu przeszedł operację kolana, teraz podobny uraz pojawił w drugiej nodze.
Wszystkim naszym zawodnikom życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Podobna sytuacja jest z naszym napastnikiem Mateuszem Madziągiem, narzekającym na kolano. Tutaj przerwa może być dłuższa. Zawodnik ten ponad rok temu przeszedł operację kolana, teraz podobny uraz pojawił w drugiej nodze.
Wszystkim naszym zawodnikom życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!