kadra_seniorzy_pogon_wiosna_2017_950px.jpgKilka dni temu rozstrzygnięty został przez Miasto Lębork konkurs grantowy na realizację zadań z zakresu sportu na rok 2018. Środki przekazywane w tej formule to główny kanał finansowania klubów sportowych w naszym mieście. Komentarz o wysokości miejskiej dotacji udzielił w dzisiejszym „Echu Ziemi Lęborka” Wiceprezes Zarządu Pogoni Lębork ds. piłki nożnej Marek Piotrowski: "W porównaniu z rokiem ubiegłym budżet sekcji piłki nożnej Pogoni został uszczuplony o 24.500 zł. Musimy sobie z tym radzić. Podjęliśmy już pierwsze działania ograniczające koszty funkcjonowania klubu. Nie da się ukryć, że cięcia te mogą się przełożyć na osiągane wyniki sportowe. Na półmetku sezonu seniorzy Pogoni zajmują wysokie, 3. miejsce w tabeli 4 ligi. Szkoda by było ten kapitał zmarnować."


Dotacja miejska na sekcje piłki nożnej na rok 2018 w pozycji juniorzy wyniosła 62.500 zł, a w piłce seniorskiej 273.000 zł. W porównaniu z rokiem ubiegłym o 19.000 zł zmalała dotacja dla sekcji tenisa stołowego Pogoni. Mniej o 5.000 otrzyma sekcja koszykówki. Finansowanie pozostałych klubów porównując rok 2017 i 2018 pozostało na identycznym poziomie lub wzrosło, czasem kilkukrotnie. O 372% np. wzrosła dotacja dla futsalowego Teamu Lębork. Więcej o 43% ma na szkolenie młodzieży piłkarski Lew Lębork, a dodatkowo do dotacyjnego tortu w roku 2018 wskoczyły piłkarki nożne tego klubu.

W Pogoni dotacyjne rozdanie zostało zaakceptowane w myśl starego przysłowia Tyle krawiec kraje jak materii staje. Seniorski zespół Pogoni w ostatnich latach osiągał i nadal osiąga wysokie wyniki. 6. miejsce w IV lidze w sezonie 2014/2015. 1. miejsce i awans do III ligi w sezonie 2015/2016 i gra po 16 latach w III lidze w sezonie 2016/2017 to wyniki ostatnich trzech sezonów. Na półmetku obecnego, w IV lidze Pogoń zajmuje wysoką 3. lokatę.

Mimo tych wyników i sprawnej działalności promocyjnej wokół sekcji piłki nożnej wydaje się, że wciąż u wielu osób brakuje szerszego oglądu otoczenia sportowo-finansowego w jakim funkcjonuje dziś Pogoń. Koniec ubiegłego roku przyniósł doniesienia o dużych zawirowaniach z sąsiadem w piłkarskiej tabeli Gromie Nowy Staw. Propozycja miejskiej dotacji dla Gromu na poziomie 400 tys. zł spowodowało dymisję całego zarządu klubu. Działacze z Nowego Stawu szacowali potrzeby walczącej o awans do III ligi seniorskiej drużyny na samą rundę wiosenną na poziomie 300 tys. zł! Grom w tabeli wyprzedza Pogoń tylko o 6 punktów. Jeszcze większym budżetem dysponuje lider ze Stężycy. Drużyna Raduni w ramach zimowych przygotowań wzorem klubów z Ekstraklasy czy zagranicznych drużyn spędzi tydzień na obozie sportowym w czterogwiazdkowym Hotelu Mistral w Gniewinie. Sportowych ambicji nie kryje czwarty w tabeli Gryf Słupsk szczodrze sponsorowany od kilku miesięcy przez energetyczną spółkę Skarbu Państwa.

Pogoń na tym tle może czuć się jak mały Dawid, próbujący sprytem i zaangażowaniem dorównywać konkurencji. Atutów niestety mamy coraz mniej… A przecież to właśnie w Lęborku dzieją się rzeczy na które z zazdrością patrzą rywale z czwartej ligi, a i wielu z trzeciej, nie mówiąc o lokalnych klubach innych dyscyplin. Bo Pogoń nie bazuje tylko na środkach z budżetu miasta, co czasem się słyszy, ale generuje wiele innych przychodów. To właśnie nad rzeką Łebą w roku 2016 kibice i sympatycy z Klubu 100 TPL uzbierali i przekazali na potrzeby seniorskiej drużyny niebagatelną kwotę 36 tys. zł. To nie gdzie indziej jak w Lęborku pozycja przychodów z biletów i „dnia meczowego” osiągnęła najwyższy poziom w IV lidze i jest realnym uzupełnieniem budżetu. Nawet w sprzedaży klubowych pamiątek klub zdecydowanie wybija się w swojej lidze. Mimo tych sukcesów to wciąż za mało… Wciąż trwają zabiegi nad pozyskaniem sponsorów i wciąż w tym temacie są rezerwy.

Pamiętajmy, że Pogoń to wspólne dobro Lęborka. To klub z 72-letnią tradycją na stałe wpisany w sportowy i społeczny pejzaż miasta, powiatu i regionu. To wspaniałe dziedzictwo na które pracowało wiele pokoleń sportowców, trenerów, działaczy i kibiców. To lokalna tożsamość i rozpoznawalna marka na arenach Polski, a w przypadku tenisa stołowego i Europy. To także wielkie zobowiązanie o zachowanie ciągłości, historii i lokalnej tożsamości.

Oceniając klubowy budżet należy pamiętać o niebagatelnych kosztach funkcjonowania piłki nożnej, dyscypliny w której w odróżnieniu od innych gier zespołowych występuje najwięcej zawodników na boisku co generuje najbardziej liczną kadrę. Wysokość diet sędziowskich nie ma swoich odpowiedników w innych dyscyplinach sportowych, a ponoszony koszt ochrony za mecz podwyższonego ryzyka na poziomie 5.000 zł za mecz zrujnowałby wiele sportowych budżetów. Takich meczów Pogoń organizowała w ostatnich latach wiele razy. W piłce młodzieżowej Pogoń jako jedyna ma starsze grupy wiekowe i gwarantuje szkolenie od przedszkolaka do seniora. Wszystkie te wydatki powodują, że koszt funkcjonowania klubu piłkarskiego z aspiracjami na grę o najwyższe cele mimo po prostu kosztuje. A przecież działanie w klubie opiera się wyłącznie na społecznym zaangażowaniu i wolontariacie wielu osób. Wierzymy, że przy wspólnym wysiłku i wsparciu ze strony sponsorów, kibiców i ludzi dobrej woli uda się przetrwać ten trudny czas. Tylko Pogoń Lębork!

Przeczytaj także artykuł: