To już ostatni mecz tego sezonu na stadionie w Lęborku. W sobotę 16 czerwca o godz. 13 na Stadionie Miejskim przy Kusocińskiego seniorzy Pogoni podejmą w ramach 33. kolejki IV ligi wicelidera rozgrywek Grom Nowy Staw.
Grom przed sezonem był wraz z Radunią Stężyca jednym z faworytów ligi. Obie drużyny przez cała rundę jesienną szły łeb w łeb, podobnie było wiosną. Do rangi meczu sezonu urósł w pełni zasłużenie mecz pod koniec kwietnia w Nowym Stawie w którym Grom uległ Raduni 0:1. Od tego czasu Radunia jeszcze mocniej podkręciła tempo, z kolei z Gromu nieco uszło powietrze czego dowodem były niespodziewane porażki z rezerwami Bytovii, Powiślem czy remis z Jaguarem. W ostatnich meczach Grom jednak odzyskał wiarę wygrywając u siebie 3:1 z rezerwami Arki Gdynia czy tydzień temu na wyjeździe także 3:1 ze Startem Miastko.
Kto wie czy sezon dla Gromu nie potoczyłby się inaczej gdyby nie duże zimowe zawirowania w klubie. Mającego 8 i pół letni staż w Gromie trenera Marka Kwiatkowskiego zmienił Grzegorz Obiała, a jego z kolei po kilku tygodniach z powodu choroby wiosną zastępował tymczasowy szkoleniowiec Marek Szczeciński. W atmosferze wzajemnych pretensji w przerwie pomiędzy rozgrywkami zmienił się też Zarząd i Prezes klubu.
Grom Nowy Staw to bardzo groźna drużyna posiadająca w swoim składzie skutecznych zawodników. O fotel króla strzelców ligi z Łukaszem Stasiakiem wciąż walczy mający na koncie już 28 goli (dwa mniej niż lider) Tomasz Grabowski. Niewiele ustępuje mu mający strzelonych 25 goli Mateusz Gruszewski. W rundzie jesiennej Grom pokonał Pogoń 4:0.