To już ostatni mecz piłkarski IV ligi w Lęborku w tym roku. W sobotę 17 listopada o godz. 13 Pogoń przy Kusocińskiego 56 podejmie spadkowicza z III ligi GKS Przodkowo.
Przed drużyną trenera Waldemara Walkusza trudne zadanie. Przodkowianie po słabszym początku sezonu nabrali rozpędu i wynikami pokazali, że i oni liczą się do awansu w tym sezonie. Dowodem tego są ostatnie wyniki GKS-u. 2 tygodnie temu przodkowianie na własnym boisku pokonali lidera Gryf Słupsk 3:1. Tydzień temu „gie kaesiacy” pokazali moc w Gdańsku pokonując na wyjeździe Jaguara 6:1. Połowa okazałego łupu bramkowego przyjezdnych to zasługa Piotra Ruszkula. Zdobył on trzy gole w pięć minut i ma już na koncie 11 trafień.
W przerwie letniej w klubie na Kaszubach doszło do dużych zmian w składzie. To już tradycja w GKS-ie, gdzie co rundę zmienia się wielu zawodników.
W bordowo - szarych barwach od lata nie grają już: Daniel Górski, Adrian Szady, Jacek Jadanowski, Jakub Letniowski, Paweł Rzepnikowski, Adam Gołuński, Piotr Robakowski, Marcin Budnik, Oskar Zmysłowski i Kacper Rapińczuk.
W ich miejsce przyszło 14 zawodników. Czterech z nich to byli zawodnicy Cartusii 1923 Kartuzy: Marcin Dampc, Mateusz Niedźwiecki, Jakub Leszkiewicz i Sebastian Wroński. Z Wierzycy Pelplin pozyskano Macieja Protasińskiego i Piotra Wieczorka, z Pogoni Lębork Piotra Łapigrowskiego a Gryfa Wejherowo młodego Krystiana Hańskiego. Do kadry na sezon 2018/2019 dołączył także Marcin Karniluk z Raduni Stężyca, Łukasz Kwaśnik z Aniołów Garczegorze, Mateusz Klecha z Arki Gdynia, Zbigniew Bodzak z Orląt Reda. Definitywnie wykupieni zostali dwaj piłkarze wiosną wypożyczeni do Przodkowa: Roma Zalow z Jaguara Kokoszki i Kewin Wesołowski z Bałtyku Gdynia.