kostuch_przemyslaw_2019_koszulka_800px.jpgTo z pewnością najważniejszy zawodnik pozyskany w zimowej w przerwie. W barwach Pogoni witamy 30-letniego środkowego obrońcę Przemysława Kostucha. Kto widział w akcji rosłego defensora (192 cm wzrostu i 96 kg wagi) doskonale wie jak groźny i skuteczny jest to zawodnik. Potwierdził to wielokrotnie na poziomie II czy III ligi grając w Gryfie Wejherowo, GKS-ie Przodkowo czy ostatnio w Bałtyku Gdynia. Twarda gra, waleczne serce i regularnie zdobywane bramki to atuty doświadczonego piłkarza, który zarówno w Gryfie jak i w Bałtyku dzierżył funkcję kapitana. Opaska na ramieniu dobrze odzwierciedla osobowość naszego nowego defensora. To urodzony lider i przywódca darzony estymą przez piłkarzy z którymi gra. Cieszymy się „Kosti”, że jesteś w końcu po naszej stronie!

Poznajmy sylwetkę tego ciekawego zawodnika.

Urodzony 16 września 1988 roku piłkarz to wychowanek UKS-u Cisowa. Kolejnym etapem rozwoju była juniorska Arka Gdynia a następnie debiut w wieku 17 lat w seniorskiej piłce w jej rezerwach w IV lidze. Kolejne dwa sezony to gra jako młodzieżowiec w czwartoligowym Huraganie Przodkowo i transfer do Gryfa Wejherowo (III liga). W sezonie 2010/2011 „Kosti” zagrał w Gryfie 29 spotkań i strzelił 5 goli. Sezon później tych występów było już 34, podczas których Kostuch zdobył 7 goli. Tamten sezon to też piękna karta w Pucharze Polski w którym Gryf doszedł aż do ćwierćfinału, a Kostuch zagrał we wszystkich ważnych meczach z Koroną, Górnikiem czy dwumeczu z Legią Warszawa.

Dobre recenzje sprawiły, że naszym nowym piłkarzem zainteresowały kluby z wyższych lig. Pytany w grudniu 2017 roku przez portal trójmiasto.pl o przymiarkach w 2012 roku do gry w Lechii Gdańsk „Kosti” mówił: „Prawdę mówiąc bliżej było do Jagielloni Białystok. Miałem podpisać tam kontrakt za kadencji Czesława Michniewicza. Takie były ustalenia w listopadzie, ale w styczniu szkoleniowca zastąpił Tomasz Hajto a ja nie pasowałem do jego koncepcji. Miałem długoletni kontrakt z Gryfem i próbowali się porozumieć z Lechią Gdańsk, gdzie byłem nawet przez tydzień na zajęciach. Zagrałem w sparingu i radziłem sobie nieźle, ale Lechia potrzebowała wtedy nazwiska. Przyszedł Jarosław Bieniuk, który rozwiązał kontrakt z Widzewem Łódź.”  W międzyczasie pojawiła się oferta Korony Kielce, lecz ostatecznie zawodnik został w Wejherowie, które awansowało właśnie do II ligi. W lidze tej w sezonie 2012/2013 i 2013/2014 Przemysław Kostuch zagrał w 28 i 32 meczach zdobywając w pierwszym roku 3 gole, a w drugim 6. Sezon 2014/2015 to gra żółto-czarnych w III lidze i 24 występy oraz 7 bramek. Jesienią 2015 roku Kostuch po powrocie Gryfa do II ligi zagrał w 16 spotkaniach i zdobył 2 bramki. Wiosną na 1,5 roku przeniósł się do trzecioligowego GKS-u Przodkowo, gdzie również grał regularnie.Ostatnim przystankiem Przemysława Kostucha był trzecioligowy Bałtyk Gdynia - 31 występów i 2 gole w sezonie 2017/2018 oraz 15 występów i 3 bramki jesienią 2018.

Pytany w przywoływanej już rozmowie na trójmiasto.pl o ambicjach sportowych Kostuch ponad rok temu mówił: „Uważam, że mimo 29 lat poradziłbym sobie w II lidze, a nawet na zapleczu ekstraklasy. Pracuję jednak w wojsku i wiem, że w I lidze miałbym problemy logistyczne. Nie byłbym w stanie poświęcić odpowiednio dużo czasu na wyjazdy i treningi. To jedyna przeszkoda, ale istotna. Jeśli chodzi o kontuzje, nigdy nie miałem z nimi problemów, zresztą wystarczy przejrzeć moje statystyki, ile rozegrałem spotkań w poprzednich sezonach”.

W przerwie zimowej P. Kostuch jako jeden z wielu zawodników znalazł się na liście transferowej Bałtyku. Klub jak się nieoficjalnie mówi z powodów finansowych mocno ograniczył swoją kadrę. Na pierwszym treningu Pogoni Kostuch pojawił się 8 stycznia i uczestniczył praktycznie we wszystkich zajęciach.

- W Lęborku jestem ze względu na dwie osoby. Trenera Waldemara Walkusza i mojego serdecznego kolegi Adriana Kochanka z którym znam się z gry w Wejherowie, w Gdyni i Reprezentacji Wojska Polskiego w Piłce Nożnej – mówi Przemysław Kostuch. – Przyznaje, że ze względów zawodowych szukałem ofert gry w IV lidze. Ta z Pogoni była najciekawsza i dlatego tu jestem. Klub z tradycją i kibicami, baza sportowa, ambitni zawodnicy i trener. To mnie przekonało i liczę, że wniosę dużo do zespołu.

Przemysław Kostuch zawodowo związany jest z wojskiem. W randze podporucznika służy w Marynarce Wojennej RP. Witamy w Klubie! Powodzenia Panie Przemku!

kostuch_przemyslaw_2019_koszulka_800px.jpg