W przerwie zimowej nikt nie odszedł, nie licząc Kamila Ciosa z którym pożegnano się już w październiku. Kontuzjowany poważnie jest wypożyczony z Bałtyku Gdynia Patryk Stencel, nie trenuje z tego samego powodu Jakub Nowakowski, a Filip Krefft dopiero dochodzi do siebie po operacji kolana. Po stronie plusów są transfery doświadczonego obrońcy Przemysława Kostucha, defensywnych pomocników lub obrońców Michała Jerucia i Wojciecha Dobka oraz skrzydłowego Alana Fola. Do gry powrócił po kontuzji też młodzieżowy obrońca Kamil Frącek. Kadra Pogoni to mieszanka doświadczenia z młodością i cała plejada młodych zawodników, wychowanków wdrażających się w seniorską piłkę. Przypomnijmy, że Pogoń zajmuje 6. lokatę w IV lidze w klasyfikacji Pro Junior System i stoi przed szansą zajęcia w rankingu punktowanego i nagradzanego finansowo miejsca w pierwszej piątce.

- Porównując to co było jesienią a to co jest teraz, pracę jaką zawodnicy wykonali naprawdę jestem zadowolony. Jeszcze bardziej jestem zadowolony z podejścia zawodników, szczególnie tych do których mogliśmy mieć sporo pretensji, mówię to o tych doświadczonych graczach. Zadziwia mnie pozytywnie Aleks Atanackovic. Bardzo ciężko pracował w ostatnich tygodniach i teraz wręcz bryluję na treningach wytrzymałością czy sprawnością. Jestem zbudowany jego formą, zobaczymy co pokaże w lidze – mówi w rozmowie przed startem piłkarskiej wiosny trener Walkusz. - Wyniki sparingów nie ma co głębiej analizować. Sparingi są po to aby analizować grę i analizować przydatność poszczególnych zawodników do zespołu czy na konkretne pozycje. Sparingi te zdały egzamin. Dobór przeciwników był teoretycznie słabszy, ale na ten okres, na tą prace co wykonaliśmy było w porządku. Po sześciodniowym obozie w ostatnich sparingach było widać zmęczenie. Poza tym zimowy obóz z powodu późnego terminu ferii szkolnych na Pomorzu był zorganizowany w końcówce lutego i z tego powodu musiał być trochę lżejszy niż zwykle robię. Było zbyt krótko do ligi.

Drużyna treningi w roku 2019 wznowiła 8 stycznia by po kilku tygodniach pobytu na hali i siłowni przenieść się na boisko. Po drodze była sześciodniowy obóz i cykl gier kontrolnych, wszystkie rozegrane na sztucznym boisku w Lęborku.

Wyniki i relacje ze sparingów [kliknij aby rozwinąć]:

Pogoń – GKS Przodkowo 0:5

Pogoń – Sparta Sycewice 0:1

Pogoń – Kaszubia Kościerzyna 1:4

Pogoń – Błękitni Główczyce 3:1

Pogoń – MKS Władysławowo 3:0

Pogoń – Karol Pęplino 4:1

Pogoń – Mady Ostaszewo 1:1

Pogoń – Lipniczanka Lipnica 1:1

Jak zimowy czas ocenia Wiceprezes Zarządu ds. piłki nożnej Marek Piotrowski? - Okres zimowej przerwy był długi i bardzo pracowity. Jestem przekonany, że pracą którą wykonał zespół trenera Walkusza przyniesie efekty w rundzie wiosennej. Drużyna rozegrała 8 sparingów i zaliczyła mocne tygodniowe zgrupowanie. Jeśli chodzi o ruchy transferowe to jestem bardzo zadowolony z pozyskania Przemka Kostucha. To zawodnik, który spokojnie mógłby grać w II i III lidze. Prawdziwy lider, mam nadzieję, że jego doświadczenie i charyzma przełożą się na postawę całej drużyny. Wojciechem Dobkiem interesowaliśmy się już latem. Pokazał się z bardzo dobrej strony. Jest zawodnikiem z okolic Lęborka i cieszę się, że do nas dołączył. Jest młodym zawodnikiem z dużym potencjałem i mam nadzieję, że zostanie z nami na dłużej. Michał Jeruć i Alan Fol trenowali z nami od początku okresu przygotowawczego. Obaj pokazali się z dobrej strony w meczach sparingowych. Jestem przekonany, że każdy z nowo pozyskanych zawodników będzie wzmocnieniem. Nasz największą bolączką wciąż jest brak rasowego napastnika. Mimo wielu starań nie udało nam się pozyskać takiego zawodnika. Nad tym bardzo ubolewam. Trener będzie musiał szukać alternatywnych rozwiązań. Jeśli chodzi o plany na tą rundę to oczekuję zdecydowanie lepszej postawy niż jesienią. Mamy w tej lidze coś do udowodnienia. Stać na lepszą grę i pozycję w tabeli. Trzeba to pokazać na boisku. O ligowy byt jestem spokojny.

Atutem Pogoni jest terminarz. Aż 11 z 18 spotkań rozegranych zostanie w Lęborku, a pierwsze 4 na 5 meczów gramy u siebie. Kibice powinni być zadowoleni, pierwszy mecz już w niedzielę 3 marca o godz. 14. Na sztucznym boisku w 20. kolejce podejmiemy GKS Kolbudy.

- W przerwie zimowej udało nam sie postawić na jakość – mówi trener Waldemar Walkusz. - Mamy teraz szerszą kadrę, jesienią była ona zdecydowanie za wąska. Były sytuacje że jechaliśmy w 13 osób na mecz. To jest sytuacja niedopuszczalna w rundzie wiosennej. Będzie teraz więcej pauz za kartki, do tego kontuzje, oby było ich jak najmniej. Ludzie którzy dołączyli do drużyny a więc Kostuch, Dobek, Jeruć i Fol powinni wnieść sporą jakość do gry. To są zawodnicy co potrafią grać w piłkę a dwóch z nich jest ogranymi młodzieżowcami.

• Patryk Labuda (1996)
• Jakub Grzebiela (2001)

• Wojciech Musuła (1983)
• Adrian Kochanek (1989)
• Przemysław Kostuch (1988)
• Jakub Nowakowski (1984)
• Michał Kliński (2000)
• Kamil Frącek (2000)
• Jakub Michor (2002)
• Przemysław Iwański (1988)
• Patryk Stencel (1999)
• Wojciech Dobek (1998)

• Maciej Szymański (1988)
• Aleksander Atanacković (1980)
• Mariusz Węgliński (1992)
• Łukasz Janowicz (1996)
• Wiktor Miotk (2001)
• Filip Krefft (2000)
• Michał Jeruć (1997)
• Mateusz Stankiewicz (1990)
• Alan Fol (1998)
• Adam Blachowski (2001)
• Bartosz Bigus (2001)