
Mecz w Dzierzgoniu totalnie nie wyszedł drużynie Pogoni, choć po I
połowie był bezbramkowy remis a na boisku nie było widać dominacji
żadnego z zespołów. W tygodniu przed meczem dały się odczuć kontuzje
kilku zawodników. W pierwszych treningach po meczu z Bytovią na
zajęciach brakowało Michora, Kochanka czy Miszkiewicza. Ten ostatni
został ostatecznie w Lęborku. Z pierwszego wypadł też Iwański
narzekający na ból zbitej ręki.