Przed
ligowym spotkaniem Pogoni z Jaguarem Gdańsk w obecności zawodników obu
drużyn odbyła się miła uroczystość. Okazały puchar z grawerką „Zawodnik
roku 2019 w zespole Pogoni Lębork” wraz z „załącznikiem” z rąk trenera
Waldemara Walkusza odebrał Przemysław Kostuch. Te miłe
wyróżnienie należało się temu zawodnikowi jak mało komu. W meczu z
Jaguarem zdopingowany nagrodą „Kosti” zdobył hat-tricka i jeszcze
bardziej odskoczył kolegom w klasyfikacji strzelców drużyny.
- Cieszy mnie ten puchar i wyróżnienie od trenera. Cała praca jaką
wkładam na treningach i w meczach została doceniona i za to bardzo
dziękuję – mówił na konferencji prasowej po meczu Pogoń – Jaguar Przemysław Kostuch.
- Mam w zwyczaju zawsze doceniać, motywować zawodników takimi niespodziankami – ideę tytułu dla najlepszego zawodnika zespołu tłumaczy trener Waldemar Walkusz. -
Kiedyś robiłem to zawsze na podsumowanie sezonu całego, czyli w cyklu
jesień-wiosna. W związku z tym, że w ubiegłym roku, w październiku
wróciłem do zespołu i to był niecały sezon, potem była wiosna i teraz
mamy jesień to przyszedł mi do głowy taki pomysł by to zmienić i
przyznać od tego roku nagrodę dla „Piłkarza Roku”. Nagrodę taką przed
meczem z Jaguarem odebrał Przemek Kostuch. Myślę, że nie ma
najmniejszych wątpliwości, że to on jest tym piłkarzem roku w zespole i
zasłużył na to wyróżnienie. Myślę, że innym zawodnikom taką nagrodę
będzie trudniej zdobyć, bo trzeba zagrać w całym roku dobrze i rundę
wiosenną i jesienną, czyli być dobrym w dwóch sezonach. Przemek wiosnę
miał kapitalną, a jesień jeszcze lepszą. 11 bramek uderzonych w tym
sezonie w lidze, 6 bramek w pucharze to razem nam daje 17 goli jesienią.
Przemek jest bardzo skuteczny, grając przypomnę na pozycji środkowego
obrońcy. Wielkie brawa dla niego, w meczu z Jaguarem kolejny raz
potwierdził że jest skuteczny. Wierze, że ten zawodnik da nam wiele
radości jeszcze na boisku i sprawi, że będziemy szczęśliwi z jego
kolejnych bramek. Tego mu z całego serca życzę.