
W pierwszej części treningu zawodnicy byli podzieleni na dwie grupy: młodszą i starszą. Gdy jedni pykali sobie w „dziadka” drudzy byli „wyciskani” przez trenera od przygotowania fizycznego Dariusza Nawrockiego. Trener Waldemar Walkusz na to wszystko spokojnie patrzył z ławki rezerwowych. Czujemy, że będzie dobrze.
W sobotę pierwszy sparing lata. Na wyjeździe zagramy z Wikędem Luzino.







