
Teraz możemy już uchylić nieco tajemnicy wojskowej. Miło nam przekazać, że drużyna Waldemara Walkusza zakwalifikowała się do programu „Futbolowa ARMIA” Ministerstwa Obrony Narodowej i została w całości wchłonięta w struktury Wojsk Obrony Terytorialnej! Jesteśmy jedyną taką formacją na Pomorzu! W ramach nowej koncepcji obszar Polski północnej władać mają futbolowe armie Pogoni Lębork i Zawiszy Bydgoszcz. Ten drugi klub wciąż pielęgnuje chlubną wojskową tradycję i operować ma głównie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.
Co daje program „Futbolowa ARMIA” klubowi Pogoń Lębork? Przede wszystkim to, że nasi zawodnicy przejdą na „garnuszek” MON-u. To duża ulga dla napiętego budżetu Klubu. W ramach podpisanego porozumienia piłkarze WOT-u będą mieli pierwszeństwo w powołaniach do Reprezentacji Wojska Polskiego w Piłce Nożnej. Szlaki w wojskowej kadrze przetarł już Adrian Kochanek i Przemysław Kostuch. Teraz przyszedł czas na kolejnych zawodników, związanych do tej pory z cywilem.
W ramach porozumienia drużyna Pogoni przejdzie szkolenie wojskowe a zawodnicy-ochotnicy będą pełnić służbę w ramach WOT. To nowa formuła wypracowana przez MON z organizacjami proobronnymi. - „Zależy nam by do Wojsk Obrony Terytorialnej wstępowały całe organizacje czy grupy osób. Kluby piłkarskie zrzeszające młodych, wysportowanych mężczyzn są pod tym względem idealne. Ideą WOT-u jest działanie w godzinie „W” na znanym sobie terenie i tu kluby sportowe, bardzo związane z lokalną społecznością, tradycją mają wiele atutów. Do tego znajomość terenu wypracowana poprzez dziesiątki lat meczów wyjazdowych po Pomorzu i dalej. Tu atutem była 3 liga i rozpoznanie nowych terenów w województwie Kujawsko-Pomorskim czy w Wielkopolsce” – wyjaśnia w przesłanym nam mailu rzecznik prasowy WOT Polska Północna sierżant Maciej Krasucki.
Atutem Pogoni była świetna lokalizacja m.in. planowana droga ekspresowa S6, połączenie kolejowe, bliskość lotniska cywilnego w Gdańsku, Gdyni czy wojskowego w Siemirowicach. Nie bez znaczenia był rozległy teren 1 lęborskiego Batalionu Zmechanizowanego im. gen. Jerzego Jastrzębskiego tuż za ogrodzeniem stadionu.
- „Obojętne jest mi to czy w poniedziałek kondycję budować będziemy na stadionie, czy wzorem dawnych, dobrych czasów zawodnicy ubiorą się w moro i pobiegną do lasu na Łysą” – mówi szkoleniowiec Pogoni, dodając że przynależność do WOT pozwoli poprawić proces szkoleniowy. - „Do dyspozycji na trening strzelecki będzie co czwartek strzelnica, a obozy zamiast w szkole, zimą odbywać się będą na poligonie w Drawsku Pomorskim, a latem w Ustce.
Jak na nową formułę funkcjonowania drużyny reagują zawodnicy? – „Trochę się obawiamy tego rygoru i dyscypliny, ale koledzy co dziś służą w armii mówią, że da się do tego przyzwyczaić. To dla nas wyróżnienie, że obok klubowego herbu będziemy grać z wojskowym orzełkiem na piersi” – mówi tuż przed przysięgą anonimowo jeden ze starszych zawodników.
W ramach współpracy z WOT zarekwirowane na potrzeby armii zostały dwa pojazdy. Pogoń przekazała do przemalowania w barwy ochronne użytkowanego przez zawodników niebieskiego Mercedesa Vito a jeden ze sponsorów dorzucił do tego nowiutkiego Forda Rangera. Pick-upa także czeka malowanie w kolor khaki. W zamian wojskowi logistycy zapewnią każdego miesiąca 250 litrów ropy do obu pojazdów. Obecnie trwają przygotowania do wielkiej defilady WOT-u. Na placu Piłsudskiego w Warszawie przed trybuną honorową mają przejechać nasze wojskowo-klubowe auta z pełną obsadą. Prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Radosław Michalski już zapewnił, że 15 sierpnia Pogoń będzie miała ligową pauzę.
Podpisane porozumienie nie ma słabych stron i mówią o tym nawet krytycy obozu rządowego. – „Program „Futbolowa ARMIA” to chyba jedyne co wyszło ministrowi Błaszczakowi w ostatnich latach” - przyznaje multi kibic wielu lęborskich dyscyplin sportowych Andrzej S.
Przed drużyną Pogoni świetlana przyszłość i wielka wojskowo-piłkarska przygoda. Pierwszym zadaniem po podpisaniu umowy i wstąpieniem do Wojsk Obrony Terytorialnych będzie wizyta fryzjera na stadionie. Pierwsze strzyżenie na zapałkę 1 kwietnia!
