Wynik otworzył już w 3 minucie Tomasz Frącek, którego kilkudziesięciometrowym podaniem z głębi pola obsłużył  Iwosa. Chwilę później padło wyrównanie. Jeden z zawodników Jantara wykorzystał nieporozumienie wśród lęborskich defensorów i nie dał szans Wojtowiczowi. Remis utrzymał się do przerwy, choć w 43 minucie gospodarze domagali się rzutu karnego za dotknięcie piłki reką przez jednego z ustczan.Pięć minut po przerwie na prowadzenie wyszli goście. Pierwszy strzał Wojtowicz zdołał jeszcze obronić, ale przy drugim nie miał już szans. W 64 minucie Jantar mógł uzyskać kolejne trafienie, ale dwóch zawodników z Ustki nie potrafiło pokonać Czerniaka, który popisał się przytomną interwencją. Dwadzieścia minut przed końcem Tomasz Frącek został sfaulowany w polu karnym, a skutecznym egzekutorem, podobnie jak w lidze, okazał się Iwosa. Pięć minut później Czerniak ponownie wyszedł obronną ręką z konfrontacji z napastnikiem Ustki. W 80 minucie na minimalnym spalonym był Kijek i szansa na kolejne trafienie spełzła na niczym. Jednak za niewykorzystaną sytuacje z 82 minuty powinien otrzymać solidną reprymendę od trenera. Piłka przeszła przez środek pola karnego i wydawało się, że młody napastnik Pogoni nie powinien mieć kłopotów ze zdobyciem gola. Stało się inaczej, gdyż kopnął nad poprzeczką. Na ostatnie minuty w bramce Pogoni pojawił się Labuda, jednak swoimi interwencjami wprowadził sporą nerwowość w poczynania drużyny. Widać, że wrócił po dłuższej przerwie. W 86 minucie strzał Kijka bramkarz Jantara jeszcze obronił, jednak tuż przed końcowym gwizdkiem musiał sięgnąć do siatki. Przy tej sytuacji goście mieli spore pretensje do arbitra, gdyż ich zdaniem Kijek znajdował się na pozycji spalonej.

Lęborski Klub Sportowy „Pogoń” w swojej działalności korzysta z dofinansowania udzielonego przez Miasto Lębork na realizację zadania publicznego w zakresie upowszechniania kultury fizycznej i sportu  „Lęborski Sport 2007”