POGOŃ LĘBORK – KS STOLEM GNIEWINO 1:1 (0:0)
- Bramki: 1:0 Patryk Małecki , 1:1 Łukasz Kostuch
POGOŃ: Adam Wojtowicz – Oskar Jasiński, Patryk Małecki, Andrzej Kołucki, Daniel Malek, Eliasz Iwosa, Piotr Kwapiński, Tomasz Kijek, Damian Mielewczyk, Michał Stawikowski, Wiesław Kwiatkowski
Po przerwie weszli: Daniel Błaszkowski, Mateusz Stankiewicz, Marek Duda, Grzegorz Michta, Daniel Bogucki.
W minioną sobotę podopieczni Romana Rubaja rozegrali drugi mecz sparingowy przed rozpoczęciem rundy jesiennej Słupskiej Klasy Okręgowej. Tym razem lęborski szkoleniowiec nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. W porównaniu z ostatnim pojedynkiem z Polonezem Bobrowniki w ekipie LKS-u zabrakło Mariusza Władyki, Marka Kozakiewicza, Sławka Trawińskiego oraz Łukasza Chmielewskiego. Pełne 90 minut w barwach Pogoni zagrali za to Patryk Małecki oraz Damian Mielewczyk.
Nasz sobotni przeciwnik – beniaminek A-klasy – zaprezentował się bardzo korzystnie na tle wyżej notowanej Pogoni. Podopieczni Tomasza Dołodki byli częściej w posiadaniu piłki, a co za tym idzie częściej stwarzali sytuacje podbramkowe. Pogoń zagrała słabiej niż ostatnio. Częste straty piłki w środku pola i brak dokładnych podań sprawiło że Pogoniści rzadko stwarzali sobie sytuacje bramkowe.
Bramka dla Pogoni padła w 78 minucie meczu po rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskoczył Patryk Małecki i celną główką wyprowadził Pogoń na prowadzenia. Goście odpowiedzieli pięć minut później. Po błędach w obronie gola dla Stolemu zdobył Łukasz Kostuch.
Nasz sobotni przeciwnik – beniaminek A-klasy – zaprezentował się bardzo korzystnie na tle wyżej notowanej Pogoni. Podopieczni Tomasza Dołodki byli częściej w posiadaniu piłki, a co za tym idzie częściej stwarzali sytuacje podbramkowe. Pogoń zagrała słabiej niż ostatnio. Częste straty piłki w środku pola i brak dokładnych podań sprawiło że Pogoniści rzadko stwarzali sobie sytuacje bramkowe.
Bramka dla Pogoni padła w 78 minucie meczu po rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskoczył Patryk Małecki i celną główką wyprowadził Pogoń na prowadzenia. Goście odpowiedzieli pięć minut później. Po błędach w obronie gola dla Stolemu zdobył Łukasz Kostuch.