Optymizmem powiało z boiska przy ul. Zielonej gdzie drużyna Pogoni rozegrała siódmy sparing tej zimy. Szczególnie dobrze wypadła I połowa, w której nie tylko optycznie, ale też bramkowo dominowali lęborczanie. Wynik otworzył w 20 minucie głową Godlewski przy asyście Mańki. Drugi gol dla Pogoni strzelił w zamieszaniu podbramkowym testowany zawodnik z Trójmiasta. Druga połowa była bardziej wyrównana. W 61 minucie na 5 minut po dyskusji z sędzia boisko musiał opuścić Godlewski, a na boisku pojawiło się sześciu zmienników. – Sława była dla nas dziś trudnym przeciwnikiem, dobrze ustawionym taktycznie, którzy postawili nam wysoko poprzeczkę. Udało się nam wygrać i to na pewno cieszy – skomentował mecz szkoleniowiec Pogoni Roman Rubaj